Zwykłe sklepowe paragony mogą być szkodliwe dla zdrowia
Treść
Paragony mogą być niebezpieczne dla zdrowia – alarmuje NSZZ „Solidarność”. Związkowcy zlecili ich badania w ośmiu sieciach handlowych. Jak się okazuje jedna z substancji chemicznych użyta do produkcji paragonów jest bardzo szkodliwa dla zdrowia.
Związkowcy z NSZZ „Solidarność” zlecili badanie paragonów z ośmiu przypadkowych sieci handlowych. Wyniki badań są zatrważające. Okazuje się, że zwykłe sklepowe paragony mogą być szkodliwe dla zdrowia. Wszystko za sprawą używanego do ich produkcji środka o nazwie Bisfenol A. Substancja może powodować niepłodność, otyłość, zaburzenia metaboliczne, zaburzenia rozwoju dziecka w życiu płodowym czy też nowotwory. Jej stężenie w paragonach jest nawet tysiąckrotnie większe niż w żywności a jego przenikalność przez skórę wynosi aż 46 procent. Na jej szkodliwe działanie narażeni są głównie pracownicy handlu – szczególnie kobiety, które stanowią ponad 70 procent wszystkich osób pracujących w tym sektorze.
– Ponad dwa miliony osób ma dzisiaj kontakt na co dzień w pracy z paragonami. Mam na myśli szczególnie kasjerów. To bardzo duża grupa. […] Kontakt z tymi paragonami w tak dużej ilości, jaki mają pracownicy handlu jest przerażający, ponieważ tych paragonów pracownik handlu codziennie przez swoje ręce przepuszcza kilkaset. A więc to przenikanie przez skórę jest bardzo duże. […] Bisfenol A wchłania się również drogą oddechową – podkreśla Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.
Związkowcy wystosowali specjalny apel do właścicieli sklepów.
– O to, żeby zaniechali stosowania tych paragonów, nasączonych Bisfenolem A. […] Wiemy, że jest to możliwe, bo są w tej chwili również na rynku producenci paragonów, w których nie stosuje się Bisfenolu A – akcentuje Alfred Bujara.
Alternatywą może być także zstąpienie tradycyjnych paragonów e-paragonami. NSZZ „Solidarność” apeluje też do Ministerstwa Zdrowia o przeprowadzenie kolejnych badań i zaostrzenie przepisów.
TV Trwam News
Źródło: radiomaryja.pl, 3
Autor: mj