Zatrzymania niekonstytucyjne

Treść

Przepis pozwalający prokuratorowi na zarządzenie zatrzymania osoby podejrzanej, niezawierający warunków, po spełnieniu których takie działania można wykonać, jest sprzeczny z Konstytucją - wynika z wczorajszego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Według TK, wyposażenie prokuratora w takie uprawnienia, bez obwarowania ich określonymi przesłankami, stanowi "nadmierną ingerencję w wolności osobiste". Trybunał zaznaczył, że przepis, który pozwala prokuratorowi naruszać wolność osobistą obywateli przez zarządzenie ich zatrzymania, musi zawierać przesłanki, jakie powinny być spełnione, by prokurator mógł wydać to zarządzenie. Sędzia TK Marian Grzybowski, uzasadniając orzeczenie, podkreślił, iż samo prowadzenie postępowania karnego jest za małą ku temu przesłanką. Trybunał uznał jednak, że takie zatrzymanie może być w niektórych warunkach konieczne, dlatego odroczył wykonanie wyroku o rok, dając tym samym ustawodawcy czas na jego nowelizację. Jednak, jak powiedział sędzia Grzybowski, z chwilą wydania wyroku "domniemanie konstytucyjności przepisu jest przełamane", czyli prokuratorzy stosujący ten przepis będą to robili ze świadomością jego niezgodności z Konstytucją. Przepis o zatrzymaniu przez prokuratora został zaskarżony przez rzecznika praw obywatelskich. Swój wniosek dr Janusz Kochanowski motywował sprawą zatrzymania m.in. byłego ministra skarbu Emila Wąsacza, który po przedstawieniu zarzutów został zwolniony. Sąd uznał to zatrzymanie za bezzasadne, a sam były minister otrzymał odszkodowanie od Skarbu Państwa. Reprezentujący RPO Piotr Sobota przywoływał też sprawy ubiegłorocznych zatrzymań byłego ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, które również uznano za bezzasadne. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2008-02-06

Autor: wa