Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W sprawie życia bez uników!

Treść

Jeśli konstytucyjne gwarancje dla życia człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci zostaną sformułowane w sposób niejednoznaczny, nie będą dawały należytej ochrony. Premier Jarosław Kaczyński wystąpił wczoraj z niespodziewaną propozycją. Zakłada ona wprowadzenie do art. 38 Konstytucji zapisu: "Rzeczpospolita Polska chroni życie dzieci poczętych przez ustawodawstwo i wszechstronne wysiłki władz publicznych". Informację tę potwierdził poseł Tadeusz Cymański (PiS), twierdząc, że ten pomysł jest "roztropnym wzmocnieniem" ochrony życia, ponieważ daje większe szanse na poparcie w Sejmie. Czy aby na pewno? - Propozycja pana premiera zmierza w oczekiwanym przez nas kierunku, ale m.in. ze względu na brak sformułowania "od momentu poczęcia do naturalnej śmierci" jest nie do zaakceptowania - uważa dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Zdaniem posła Andrzeja Mańki (LPR), zapis zgłoszony przez Ligę jest "bardziej fundamentalny i właśnie takie zapisy powinny znajdować się w Konstytucji". O tym, że do szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości Marka Kuchcińskiego wpłynęło wczoraj pismo szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego z propozycją zapisania w Konstytucji, iż "Rzeczpospolita Polska chroni życie dzieci poczętych, przez ustawodawstwo i wysiłki władz publicznych", poinformowało w godzinach popołudniowych Radio RMF FM. Rozgłośnia podała, że według premiera należy pozostawić obecny zapis mówiący o prawnej ochronie życia w Konstytucji i dopisać punkt precyzujący, iż życie poczęte chronione jest przez ustawę, co ma zapewnić, że bez zmiany Konstytucji nie będzie możliwe ani zliberalizowanie, ani zaostrzenie obecnie obowiązujących przepisów. Jak podała PAP, Marek Kuchciński w rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że otrzymał takie pismo. W piśmie do Kuchcińskiego, do którego dotarła nasza redakcja, przekazano konkretny projekt zmian w ustawie zasadniczej. Szef klubu PiS poinformował, że propozycję tę klub przedstawi Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w Konstytucji, która obecnie rozpatruje projekt poselski. Wyjaśnił, że w propozycji premiera chodzi o uzupełnienie art. 38 Konstytucji o zobowiązanie władz publicznych do ochrony życia poczętego. W projekcie poprawki do Konstytucji, zgłoszonym przez premiera Jarosława Kaczyńskiego, czytamy, że istotne znaczenie tej zmiany z punktu widzenia prawnokarnej ochrony życia poczętego polega na tym, iż "w sposób wyraźny ustanawia ono konstytucyjny wymóg istnienia skutecznego ustawodawstwa antyaborcyjnego, w tym także - co do zasady - karalności 'zabiegów' aborcji oraz podżegania i pomocnictwa" oraz "ustanawia konstytucyjną zaporę dla jakiegokolwiek zawężenia zakresu ochrony prawnokarnej życia poczętego w stosunku do tego, jaki jest określony w art. 152 §1 kodeksu karnego". Potrzebny zapis bardziej fundamentalny Zdaniem posła Andrzeja Mańki (LPR), zapis zgłoszony przez Ligę, a mówiący o ochronie życia od momentu poczęcia, jest jednak zdecydowanie lepszy. - Zapis, który my zaproponowaliśmy, jest zapisem fundamentalnym, bo nie pozostawia żadnych wątpliwości, że życie zaczyna się od momentu poczęcia i należy je chronić od momentu poczęcia, i właśnie takie zapisy powinny znajdować się w Konstytucji. Natomiast propozycja premiera jest próbą odejścia od takiego bardzo konkretnego zapisu. Zapis, który proponuje premier, jest bardziej rozmyty - tak skomentował propozycję premiera poseł Mańka. W jego przekonaniu, gdyby zapis zgłoszony przez LPR został poparty przez klub PiS, to zapewne z powodzeniem przeszedłby przez głosowanie. - Nasza propozycja, która jest fundamentalna i bardziej czytelna, wpisuje się w chrześcijańską i europejską koncepcję rozumienia prawa, natomiast "propozycja premiera jest rozmywaniem tego zapisu i w przyszłości może być bawieniem się w swego rodzaju kruczki prawne - podkreślił Mańka. Dodał, że najbardziej jasnym i precyzyjnym określeniem byłoby wprowadzenie do Konstytucji zapisu "od momentu poczęcia do naturalnej śmierci", co dawałoby powrót do pewnych źródeł prawa, opartych na prawie naturalnym i solidnych fundamentach, a "nie na widzimisię większości sejmowej czy jakiejkolwiek innej". Z kolei dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, wskazuje, że w porównaniu do zapisu zgłoszonego przez LPR propozycja premiera "wygląda na bardziej neutralną", a wcześniejszy zapis wydaje się bardziej klarowny, jasny i trudno z niego rezygnować. W rozmowie z nami podkreślił, że należy dokładnie przyjrzeć się propozycji premiera. Magdalena M. Stawarska, "Nasz Dziennik" 2007-01-10

Autor: ea