W lidze koszykarskich kadetów
Treść
MKS Limanovia - Glimar Gorlice 57-63 (16-13, 15-4, 18-29, 8-17)
MKS: Stanisz 14 (1x3), Kaim 14 (1x3), Wojtas 13, Pazdur 9, Zając 7, Włodarczyk, Bubula, Musiał.
Glimar: Jaworski 17 (1x3), Gubała 11, Sawicki 10 (1x3), Mikruta 9, Róż 8, Tabor 4, Pabisiński 4, Przybyło, Adamczyk, Fejklowicz.
Sędziowali: Dominik Gniadek i Iwona Strojek (obydwoje z Tarnowa).
W Limanowej doszło do ciekawych derbów okręgu, tym bardziej, że zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Mecz rozpoczął się od akcji "kosz za kosz". Ze strony gospodarzy trafiali Kaim, Zając oraz Wojtas, zaś gości - Róż, Mikruta oraz Jaworski. Pod koniec pierwszej kwarty nieznaczną przewagę uzyskali limanowianie, którzy za sprawą Wojtasa i Stanisza odskoczyli na 16-13. Kolejna kwarta to mądra i rozsądna gra podopiecznych trenera Tomasza Olczyka. Gorliczanie pierwsze punkty w tej fazie spotkania rzucili przy stanie 25-15. "Trójki" Kaima i Stanisza sprawiły, że po 20 minutach gry było 31-17 dla miejscowych.
Trzecia odsłona to już odważniejsza gra Glimaru oraz słabsza postawa limanowian. W efekcie, po 30 minutach gry przewaga MKS u zmalała do trzech punktów (49-46). Goście w decydującej partii dogonili rywali, a następnie po indywidualnych akcjach najlepszego tego dnia w ich zespole Kacpra Jaworskiego odskoczyli w 17 minucie na 60-53. Mimo usilnych starań, nie udało się gospodarzom zniwelować straty.
- Szkoda tej porażki, poniesionej właściwie na własne życzenie - narzekał po meczu Grzegorz Kowalczyk, kierownik limanowskiej drużyny. - Po bardzo dobrej pierwszej połowie, w drugiej części zespół stanął. Wystarczyło trafić choć połowę z rzutów wolnych, a wynik byłby odwrotny. Dość wspomnieć, że na 34 próby, tylko 13 było skutecznych. Poza tym zabrakło nam zmienników. Może gdyby grali Włodarczyk i Kęska... Myślę, że wyciągniemy wnioski z tej porażki i w ostatnich spotkaniach sezonu pokażemy się kibicom z dobrej strony. (DW), "Dziennik Polski" 2007-02-23
Warto wiedzieć
W innych meczach ligi kadetów: Basket Kraków - Niwa Oświęcim 97-63, Korona Kraków - Lafarge Kielce 129-53, MKK/MDK Kielce - Regis Wieliczka 86-63.
Autor: ea