Uparty Kalisz
Treść
Członkowie komisji śledczej badającej okoliczności śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy mają na przyszłotygodniowym posiedzeniu zgłosić ewentualne propozycje konfrontacji dotychczas zeznających w sprawie prokuratorów. Poinformował o tym wczoraj przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (Lewica). Jednak na razie nie wpłynęły od posłów żadne pomysły konfrontacji, a - zdaniem PiS - są one w ogóle zbędne. Niecałą godzinę trwało wczoraj tajne posiedzenie członków komisji ds. okoliczności śmierci Barbary Blidy. Dotyczyło ono zwolnienia z tajemnicy służbowej prokuratorów, którzy zeznawali w części jawnej, zarówno Tomasza Janeczka, byłego prokuratora apelacyjnego w Katowicach, jak i Krzysztofa Sieraka, byłego tamtejszego prokuratora okręgowego, oraz Marka Wójcika, zastępcy prokuratora okręgowego w Katowicach. - Decyzje zostały podjęte i prokuratorzy ci będą przesłuchiwani w trybie niejawnym - powiedziała poseł Beata Kempa (PiS). Przesłuchanie odbędzie się jednak dopiero we wrześniu. Sierak zeznał na posiedzeniu jawnym, że tezy, iż "dobierano prokuratorów i wytwarzano na nich naciski przez zbieranie na nich haków, są absurdalne". Jak poinformował po posiedzeniu komisji jej przewodniczący Ryszard Kalisz (Lewica), na wrzesień zostanie wezwany na przesłuchanie także Bogusław Michalski, obecny prokurator z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, który jako prokurator Prokuratury Krajowej przygotowywał analizy sprawy Barbary Blidy. Najbliższe posiedzenie komisji 15 lipca będzie zamknięte, a przesłuchany zostanie prokurator Sebastian Głuch. Z kolei na posiedzenie jawne, które zaplanowano następnego dnia, został ponownie zaproszony prokurator Jacek Krawczyk. Kalisz powiedział także, iż zwrócił się z prośbą do członków komisji, aby w przyszłym tygodniu zgłosili propozycje ewentualnych konfrontacji pomiędzy przesłuchanymi wcześniej prokuratorami. Kalisz już wcześniej uważał, że takie konfrontacje są potrzebne, bo - jego zdaniem - istnieje wiele nieścisłości i sprzeczności w zeznaniach śledczych. A konfrontacje mają te sprzeczności wyjaśnić. Przeciwny temu poglądowi jest poseł PiS Wojciech Szarama, który stwierdził, że składane wyjaśnienia prokuratorów i innych osób - wbrew temu, co mówi przewodniczący Kalisz - są wyjątkowo zgodne, a prokuratorzy nie byli naciskani przez nikogo podczas śledztw i działali w pełni autonomicznie. Konfrontacje mogłyby się odbyć najwcześniej w drugiej połowie września. Kalisz, zwracając się do członków komisji, prosił posłów o zgłaszanie propozycji konfrontacji w przyszłym tygodniu. Jeśli takie wnioski członkowie komisji złożą, to będą one głosowane na kolejnym posiedzeniu. Dotychczas - według Kalisza - żaden z posłów nie przedstawił jednak propozycji, którzy prokuratorzy mieliby zostać takiej konfrontacji poddani. Komisja otrzymała pismo dotyczące wyjazdów prokuratorów z Prokuratury Krajowej w okresie od 1 stycznia 2007 r. do 5 maja 2007 r. do prokuratury apelacyjnej i okręgowej w Katowicach, zajmujących się śledztwami w sprawie mafii węglowej, w których obecny był wątek Barbary Blidy. Według Kalisza, oficjalnych wyjazdów "było kilka, mniej niż dziesięć", a do Katowic wyjeżdżał m.in. ówczesny zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking. Paweł Tunia "Nasz Dziennik" 2008-07-11
Autor: wa