UE: nowa propozycja funduszu obudowy; mniejsze niż zakładano bezzwrotne subwencje na pokonanie kryzysu
Treść
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zaproponował zmiany w funduszu odbudowy po pandemii koronawirusa. Państwa Wspólnoty miałyby otrzymać mniejsze niż zakładano bezzwrotne subwencje na pokonanie kryzysu.
Ich kwota miałaby sięgać nie 750 a 450 mld euro. Z kolei pożyczki w ramach funduszu miałyby się zwiększyć z 250 do 300 mld euro. Charles Michel zaproponował też zmiany w sposobie podziału tych środków. Miałyby on zależeć m.in. od PKB i bezrobocia.
Europoseł PiS Karol Karski uważa, że Polska powinna skupić się na bezzwrotnych grantach.
– Z polskiego punktu widzenia istotne jest to, aby nastąpiło pewne przemieszczenie w zakresie tych kwot, by do Polski trafiały głównie środki w formie grantów. Grantów czyli bezzwrotnych zasileń, a nie pożyczek. Mamy pewne złe doświadczenia z polskiej historii z zaciąganiem pożyczek na rynkach międzynarodowych, akurat tutaj powinniśmy starać się o to, aby to były środki bezpośrednio kierowane, tak jak polska składka do budżetu Unii Europejskiej nie jest pożyczką, która kiedyś przez Wspólnotę musi być zwrócona, tylko jest po prostu bezpośrednim zasileniem – wskazuje europoseł PiS.
W Brukseli trwa drugi dzień obrad szczytu UE. Dyskusje unijnych przywódców toczą się nie tylko na temat funduszu odbudowy, ale też wokół przyszłego budżetu UE. Piątkowe obrady nie przyniosły porozumienia. Jeżeli dziś i jutro nie dojdzie do uzgodnień, kolejny szczyt może zostać zwołany jeszcze w tym miesiącu.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl, 18
Autor: mj