[TYLKO U NAS] Przedstawiciel Polonii amerykańskiej o sprawie Pomnika Katyńskiego w Jersey City: Pomnik wychowuje młodzież, a nie źle na nią oddziałuje
Treść
Pomnik wychowuje, wychowuje młodzież, zwłaszcza taki pomnik, jak ten – katyński, z taką wymową, gdzie jest ten żołnierz przebity bagnetem, skrępowane ręce, zakneblowane usta – powiedział w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Jan Żółtek z Polonii amerykańskiej w Chicago. Odniósł się w ten sposób do walki Polaków w Stanach Zjednoczonych o pozostawienie na swoim miejscu znajdującego się Jersey City Pomnika Katyńskiego.
Nie przyjmuję tłumaczenia, że Pomnik Katyński w Jersey City źle oddziałuje na młodzież – zaznaczył Jan Żółtek.
– Pomnik wychowuje, wychowuje młodzież, zwłaszcza taki pomnik, jak ten – katyński, z taką wymową, gdzie jest ten żołnierz przebity bagnetem, skrępowane ręce, zakneblowane usta. Oni się tam tłumaczą, że źle oddziałuje na młodzież. Ja bardzo przepraszam, ale to jest żaden argument, że się źle kojarzy dzieciom. To jest niedorzeczne. Należy przecież wychowywać młodych w duchu patriotyzmu, trzeba wychowywać na ludzi mężnych, dobrze uformowanych, odważnych – akcentował gość „Aktualności dnia”.
Polonia w Stanach Zjednoczonych i nie tylko została rozbita, jednak temat Pomnika Katyńskiego, a także ustawa 447 mocno, skonsolidowała ze sobą Polaków żyjących w USA – zwrócił uwagę przedstawiciel Polonii z Chicago.
– Polonia została rozbita i to wiemy od wielu dziesiątek lat. Jest też dużo niezrozumienia. Są różne media – wiadomo, jeśli to jest medium patriotyczne, jak Radio Maryja, to kształtuje patriotycznie, ale są też takie, które akurat czynią odwrotnie. Natomiast jeśli chodzi o temat tego pomnika i tej ustawy, naprawdę Polonia się w tej chwili bardzo jednoczy i to nam bardzo doskwiera, że tak się nas traktuje. Zresztą człowiek ten [Steven Fulop – red.] jest jakimś trzecio- czy czwartorzędnym politykiem, który sobie pozwala na taki eksces w stosunku do społeczności polskiej, bo tam przecież żyje społeczność polska – podkreślił Jan Żółtek.
Gość Radia Maryja odniósł się również do słów burmistrza Jersey City, który w mocnych słowach zaatakował marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. „Ten facet to jakiś żart. Fakty są takie, że to znany antysemita, biały nacjonalista i negacjonista Holocaustu, z zerową wiarygodnością” – napisał na Twitterze o Stanisławie Karczewskim Steven Fulop.
– W taki sposób chce się wmówić światu, że Polacy to są właśnie „biali rasiści”, „ksenofobowie”, „antysemici” i przygotować świat do tego, żeby później – przez precedens tego pomnika – zlikwidować inne pomniki. Wiemy, że przecież są pomniki Kościuszki w Chicago, w Bostonie, w Filadelfii. W Chicago, zanim rozpocznie się parada, składane są wieńce pod pomnikiem Kościuszki. Jest wspaniała ulica Pułaskiego w Chicago. Może z czasem, kiedy się wmówi światu, że Polacy to „ksenofobowie”, „biali rasiści”, to może się i tamte pomniki zlikwiduje – ocenił przedstawiciel Polonii z Chicago.
W piątek zostało ustalone porozumienie ws. Pomnika Katyńskiego w Jersey City. Ma on pozostać na nadbrzeżu rzeki Hudson. Zostanie przeniesiony na odległość 60 metrów od miejsca, w którym się obecnie znajduje.
Całość rozmowy z Janem Żółtkiem w audycji „Aktualności dnia” dostępna jest [tutaj].
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 11 maja 2018
Autor: mj