Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Mł. bryg. A. Piętak: W okresie jesienno-zimowym wzmaga się ilość zatruć czadem

Treść

W okresie jesienno-zimowym odnotowujemy wzmożoną ilość zatruć tlenkiem węgla. To tzw. cichy zabójca, dlatego że jest niewidoczny, nie ma smaku ani zapachu. Co czwarty Polak uważa, że jest w stanie wyczuć czad, a to jest niemożliwe – powiedział „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja mł. bryg. Arkadiusz Piętak, rzecznik kujawsko-pomorskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej.

Rozpoczyna się sezon grzewczy. Państwowa Straż Pożarna przestrzega przed zatruciem tlenkiem węgla i zachęca do przeprowadzenia odpowiednich kontroli. Mł. bryg. Arkadiusz Piętak zaznaczył, że „w okresie jesienno-zimowym w domach, mieszkaniach wzrasta ryzyko powstania pożaru”.

– Najczęściej dochodzi do pożarów w wyniku wad albo niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych, elektrycznych oraz gazowych. W tym samym okresie odnotowujemy wzmożoną ilość zatruć tlenkiem węgla. To tzw. cichy zabójca, dlatego że jest niewidoczny, nie ma smaku ani zapachu. Co czwarty Polak uważa, że jest w stanie wyczuć czad, a to jest niemożliwe – powiedział gość Radia Maryja.

Rzecznik kujawsko-pomorskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej zwrócił również uwagę na objawy, które „mogą wskazywać, że coś jest nie tak”.

– Nagle zaczęła nas boleć głowa, zaczyna nam się robić duszno, wszystkim w domu robi się senniej, jesteśmy osłabieni, mamy przyspieszone czynności serca – takie objawy mogą oznaczać, że jesteśmy poddawani działaniu tlenku węgla. Jak się wtedy zachować? Natychmiast przewietrzyć pomieszczenia, ewakuować siebie i współlokatorów, wyjść na zewnątrz, wezwać straż pożarną. Strażacy sprawdzą miernikami, czy w naszym mieszkaniu nie ulatnia się tlenek węgla – wyjaśnił mł. bryg. Arkadiusz Piętak.

– Coś, co w zeszłym roku działało bardzo dobrze, mogło w tym roku ulec awarii, dlatego musimy dbać o jakość naszego sprzętu, przeglądy – dodał.

Gość „Aktualności dnia” podkreślił, że „uratować nas może czujka”.

– Czujka tlenku węgla lub czujka dualna, która łączy dwie funkcje – wykryje dym oraz tlenek węgla. Najczęściej do tego typu zdarzeń dochodzi w nocy, kiedy nie jesteśmy w stanie zareagować. Czujka to koszt od kilkudziesięciu do ponad stu złotych, w zależności od jej rodzaju. Często zdarza się tak, że ludzie myślą, że kupują czujkę, która będzie wykrywała czad, a biorą czujkę dymową. Dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na to, jaki rodzaj czujki kupujemy – powiedział rzecznik kujawsko-pomorskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej.

Cała rozmowa z mł. bryg. Arkadiuszem Piętakiem w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl, 11

Autor: mj