[TYLKO U NAS] M. Pęk o wniosku dot. uchylenia immunitetu marszałka Senatu: Sprawa wlecze się od ponad 400 dni i nagle w poniedziałek doznała niesłychanego przyspieszenia. Nad marszałkiem T. Grodzkim gromadzą się coraz ciemniejsze chmury
Treść
Sprawa wlecze się od ponad 400 dni i nagle w poniedziałek doznała niesłychanego przyspieszenia. Musiało się wydarzyć coś zaskakującego wokół marszałka Tomasza Grodzkiego, że jednak dokonano kalkulacji politycznej, iż sprawę trzeba pilnie przeprocedować (…). Nad marszałkiem Tomaszem Grodzkim gromadzą się coraz ciemniejsze chmury. Immunitet służy do tego, aby poseł czy senator nie obawiał się mówić prawdy, zwłaszcza gdy jest w opozycji, kiedy podejmuje określone ryzykowne działania (…). Tutaj mamy do czynienia z nadużywaniem immunitetu – mówił Marek Pęk, wicemarszałek Senatu, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Nie milkną echa zarzutów, jakie do tej pory pojawiły się wobec Tomasza Grodzkiego, marszałka Senatu. Wyższa izba parlamentu do tej pory nie ustosunkowała się do wniosku w sprawie uchylenia immunitetu Tomasza Grodzkiego.
– Sprawa wlecze się od ponad 400 dni i nagle w poniedziałek doznała niesłychanego przyspieszenia. Musiało się wydarzyć coś zaskakującego wokół marszałka Tomasza Grodzkiego, że jednak dokonano kalkulacji politycznej, iż sprawę trzeba pilnie przeprocedować. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, czy ta kwestia znajdzie się w porządku najbliższego posiedzenia Senatu (…). Podejrzewam, że większość, która stoi za marszałkiem Tomaszem Grodzkim, ostatecznie go obroni – mówił Marek Pęk.
Od dawna pojawiają się głosy sugerujące, że marszałek Senatu stał się obciążeniem dla Platformy Obywatelskiej. Politycy PO w życie wprowadzili jednak zapisy zawarte w tzw. „doktrynie Neumanna”.
– To kwestia standardów moralnych, które obowiązują w Platformie Obywatelskiej. To już jest przysłowiowo określane jako „doktryna Neumanna”. Zapewne wszyscy pamiętamy słynną wypowiedź przewodniczącego Sławomira Neumanna, który mówił, że „będziemy Cię bronić do upadłego, póki jesteś w Platformie Obywatelskiej i włos Ci z głowy nie spadnie”. Myślę, iż ta zasada przeważy. Nie ulega wątpliwości, że marszałek Tomasz Grodzki jest obciążeniem wizerunkowym dla PO, bo zdarzają mu się bardzo różne wpadki i skandaliczne wypowiedzi, jak orędzie do narodu ukraińskiego (…). Trzeba popatrzeć również na to, że w PO jest wielu polityków, którzy mają takie problemy. W Senacie zasiadają senatorowie z Platformy, którzy mają bardzo poważne zarzuty, jednak wyborcy PO dalej ich wybierają. No cóż, każdy ma takich senatorów, na jakich zasługuje – podkreślił gość Radia Maryja.
Szczecińska prokuratura domaga się uchylenia marszałkowi Senatu immunitetu. Śledczy zarzucają Tomaszowi Grodzkiemu, że kiedy pełnił funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich [czytaj więcej].
– To typowe zarzuty korupcyjne, w których chodzi o to, że za konkretne środki pieniężne starano się uzyskać przyspieszenie skomplikowanych operacji chirurgicznych oraz przeprowadzenie ich przez najlepszych chirurgów. Sprawa jest bulwersująca. Dodatkowo trzeba powiedzieć o tym, może to jest przyczyna nagłego przyspieszenia w sprawie, że toczy się odrębne postępowanie dotyczące innego chirurga, który pracuje w szpitalu, w którym pracował marszałek Tomasz Grodzki. Jego sprawa też jest bardzo bulwersująca i ma szeroki zakres. Można powiedzieć, iż nad marszałkiem Tomaszem Grodzkim gromadzą się coraz ciemniejsze chmury – zaakcentował wicemarszałek Senatu z PiS.
Sprawa marszałka Tomasza Grodzkiego pokazuje, że immunitet może być nadużywany w niekoniecznie słusznych celach.
– Immunitet służy do tego, aby poseł czy senator nie obawiał się mówić prawdy, zwłaszcza gdy jest w opozycji, kiedy podejmuje określone ryzykowne działania (…). Tutaj mamy do czynienia z czymś zupełnie innym, czyli z nadużywaniem immunitetu (…). Najważniejszym politycznym zarzutem względem marszałka Senatu, który osobiście podnoszę, jest to, że Senat pod jego rządami prowadzi alternatywną politykę, czyli jakby Senat był państwem w państwie. Senat nie ma takich kompetencji. Od dwóch lat mamy do czynienia zarówno z wielką uzurpacją pewnych uprawnień, jak i z permanentną walką z rządem – podsumował Marek Pęk.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Marka Pęka, wicemarszałka Senatu, można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 17
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj