Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] M. Jach: Musimy myśleć i działać tak, żeby w razie zagrożenia polegać przede wszystkim na własnych siłach zbrojnych

Treść

Nasi żołnierze już dostają czołgi, na których będą się szkolić. Pierwsze dostaniemy za kilkanaście miesięcy, na kolejne będziemy musieli jeszcze czekać – powiedział Michał Jach, poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Postępuje modernizacja Wojska Polskiego, a także wzmocnienie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Czołgi Abrams, na których będą szkolili się żołnierze Wojska Polskiego, są już w Polsce. Informację przekazał Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony narodowej.

– Żołnierze już zdobywają umiejętności. Będą uczyć się posługiwać sprzętem, zgrywać, współpracować z innymi rodzajami sił zbrojnych tak, żeby w momencie kiedy otrzymają nowe czołgi – przeznaczone do działalności operacyjnej, a nie szkoleniowej – byli gotowi od razu wsiąść do nich i prowadzić ćwiczenia. Mam nadzieję, że czołgi będą wystarczającym odstraszeniem i że będą wykorzystywane na ćwiczeniach, a nie do tego, żeby mierzyć się z ruskimi T-62 czy T-72 – tłumaczył Michał Jach.

 

Abramsy będą uzupełnieniem braków, które powstały po tym, gdy Polska przekazała ukraińskiej armii czołgi T-72 w ramach dostaw uzbrojenia. Na Ukrainę trafiło ponad 240 zmodyfikowanych pojazdów. Pojawiły się różnego rodzaju obietnice, zapewnienia, że Polska dostanie czołgi w zamian za te, które zostały przekazane.

– Widać, że reprezentacja Polski odpowiedzialna za bezpieczeństwo militarne jest bardzo liczna i odpowiedzialna. Nasi politycy dopominają się wśród naszych sojuszników dotrzymania obietnic. Robimy wszystko, zakładając wariant pesymistyczny, że w niektórych przypadkach może się to skończyć na obietnicach. Musimy myśleć i działać tak, żeby w razie trwogi, zagrożenia, nasze siły zbrojne, wypracowane decyzje, wyposażenie, które posiadają nasi żołnierze, były siłą odstraszającą dla tego barbarzyńskiego państwa, jakim jest Rosja Putina; żebyśmy mogli polegać przede wszystkim na naszych siłach zbrojnych – mówił poseł.

Szykuje się wzmocnienie Sojuszu Północnoatlantyckiego – Finlandia i Szwecja mają dołączyć do NATO. Rozszerzanie paktu to też odpowiedź na bardzo realne i konkretne zagrożenie, które idzie zza wschodniej granicy.

– Rozszerzenie NATO o te dwa kraje jest szczególne. Nie są to może zbyt liczne państwa – powierzchniowo są wielkie, ale jeżeli chodzi o liczbę wojska, są zdecydowanie mniejsze niż Polska – są jednak niezwykłą siłą na północnym Bałtyku i dołączenie ich spowoduje, że Rosja będzie miała dodatkowo 1300 kilometrów granicy z NATO. Okręty marynarki rosyjskiej będą operować na wewnętrznym morzu NATO. To ograniczy możliwości działalności bojowej, operacyjnej, prowokacyjnej, wszelkiej hybrydowej na Morzu Bałtyckim – zwrócił uwagę.

Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała zaangażowanie całego świata.

– Paradoks, że Rosja bezprzykładną barbarzyńską agresją na Ukrainę powoduje wzmocnienie NATO, a także wzmocnienie bezpieczeństwa członków, również Polski. „Dzięki” Putinowi jesteśmy silniejsi jako Sojusz Północnoatlantycki. Teraz musimy sprawić, żeby Ukraina nie dostała się w łapy tego barbarzyńskiego państwa – podkreślił przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Całą rozmowę z Michałem Jachem z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

 radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl, 19

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

 

Autor: mj

Tagi: obrona wojsko Wojsko Polskie