[TYLKO U NAS] M. Fajger: Jesteśmy w sytuacji, kiedy trzeba było możliwie jak najszybciej rozpocząć wypłatę środków po stratach w rolnictwie
Treść
Jesteśmy w sytuacji, kiedy trzeba było możliwie jak najszybciej rozpocząć wypłatę środków, w związku z tym ten system – który pracował i był wypróbowany również w poprzednich latach – został jeszcze wdrożony w życie – mówiła w piątkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam Maria Fajger, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Poszkodowani przez suszę rolnicy od wczoraj mogą składać wnioski o pomoc do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na pomoc dla rolników rząd planuje przeznaczyć 1,5 mld zł. Środki będą wypłacane na podstawie protokołów szacowań strat [czytaj więcej].
– Rolnicy dobrze wiedzą, gdzie są najbliższe dla nich biura powiatowe naszej instytucji i to jest to miejsce, w którym należy złożyć wniosek. Wniosek w tym naborze zaczął się w piątek, a zakończy 28 września. Wzór tego wniosku jest na naszych stronach internetowych. Po prostu trzeba go wydrukować i wypełnić. Niezbędnym załącznikiem do tego wniosku jest protokół kontroli wykonany przez komisje, które szacowały wielkość tej klęski na terenie gospodarstwa. (…) Jeżeli będzie jakaś trudność z wypełnieniem formularza bardzo prosimy, żeby pytać. Będziemy na bieżąco informować rolników – powiedziała Maria Fajger.
Gość TV Trwam wskazała, że pomoc rozpoczęta w pierwszym naborze zaadresowana jest w pierwszej kolejności do tych, którzy mają 70 proc. i więcej strat i to oni zostaną „obsłużeni” w pierwszej kolejności. Już w pierwszym dniu do biur powiatowych wpłynęło tysiąc wniosków – wskazała.
Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podkreśliła, że dla rolników, których straty wyniosły poniżej 30 proc. pomoc nie jest planowana.
– W rozporządzeniu, które określa te zasady, jest jasno powiedziane, że czasem trzeba się odnieść do obniżenia dochodu z produkcji rolnej. Można to zrobić tylko w oparciu o produkcję roślinną, ale drugi wariant mówi o produkcji rolnej, a więc tej, która jest związana i z produkcją roślinną i zwierzęcą. Wtedy odnosi się to do tego spadku 30 proc. w stosunku do średniorocznego dochodu z trzech ostatnich lat. W związku z tym, trzeba by było to w ten sposób przeliczyć, żeby nie brać tego wariantu, który jest niekorzystny, jeżeli mówimy tylko i wyłącznie o produkcji roślinnej, ponieważ łąki i pastwiska nie są brane pod uwagę – zaznaczyła.
– Jesteśmy w sytuacji, kiedy trzeba było możliwie jak najszybciej rozpocząć wypłatę środków, w związku z tym ten system – który pracował i był wypróbowany również w poprzednich latach – został jeszcze wdrożony w życie. Na pewno będą prace nad tym, żeby te systemy w następnych latach poprawić, być może wrócić do kwestii ubezpieczeń – dodała.
Maria Fajger zwróciła uwagę, że gdyby rozpoczęły się w tej chwili prace nad całkowitą legislacją, to przez wiele miesięcy nie można byłoby udzielić rolnikom pomocy.
– Ten sposób oczywiście nie jest bez wad, ale jest szybszy. (…) Nasza instytucja zbiera doświadczenia, ponieważ jesteśmy na pierwszej linii frontu w kontakcie z rolnikami. W zespołach roboczych, tam gdzie ministerstwo pracuje nad pewnymi zmianami, rzeczywiście dzieli się tymi uwagami – zauważyła.
Gość programu „Polski punkt widzenia” przypomniała, że gospodarstwa rybackie i właściciele stawów, którzy prowadzą hodowle ryb słodkowodnych, mają możliwość także składania wniosków i ubiegania się o pomoc.
– Od 14 do 28 września – w tym pierwszy terminie. Bardzo prosimy, żeby te wnioski zostały złożone właśnie w tym terminie. Tam zapowiedziana jest pomoc w wysokości 300 zł do hektara. (…) My na dzisiaj jeszcze nie mamy wszystkich protokołów, w związku z tym, trudno powiedzieć. Będziemy sukcesywnie domykać tę liczbę z wyniku analiz zrobionych przez urzędy wojewódzkie, ile mamy tej pomocy. Na pewno na bieżąco Ministerstwo Rolnictwa będzie miało informacje z urzędów wojewódzkich jak wielka potrzebna jest ta pomoc – podkreśliła Maria Fajger.
– Nie chcemy oceniać prac komisji, które znajdują się na terenie każdej gminy. Nasza praca i strumień intensywności tej pracy uzależniony jest od spływu protokołów. Dlatego bardzo prosimy, żeby jak najszybciej te prace były kończone i żebyśmy mogli po prostu sprawnie tę pomoc oceniać i wypłacać – stwierdziła.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oferuje pomoc także dla właścicieli hodowli z obszarów objętych ograniczeniami w związku z występowaniem Afrykańskiego Pomoru Świń.
– Zakończyliśmy nabór wniosków, które mają pomóc rolnikom dostosować swoje gospodarstwa właśnie przeciwdziałając Afrykańskiemu Pomorowi Świń. Pomoc w wysokości bardzo dużej, bo do 75 proc. kosztów kwalifikowanych, była zaoferowana rolnikom głównie na: ogrodzenie pomieszczeń gospodarskich, stolarkę okienną, drzwiową, na maty dezynfekcyjne, ubrania ochronne, środki dezynfekujące. To wszystko rolnicy mogli do nas w swoich wnioskach składać. Dość dużym zainteresowaniem cieszyła się ta pomoc. Ponad 9 tys. 200 rolników złożyło takie wnioski – powiedziała prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 15 września 2018
Autor: mj
Tagi: ARiMR Maria Fajger rolnictwo