[TYLKO U NAS] Ks. bp T. Bronakowski: Nie ma umiaru bez abstynencji. Rezygnacja z używania Bożego daru, jakim jest winna latorośl, może być prawidłowo zrozumiana tylko w kluczu idei postu
Treść
Historia potwierdza ścisły związek odpowiedzianego korzystania z napojów alkoholowych z umiejętnością całkowitej rezygnacji z ich spożywania. Rezygnacji okresowej lub stałej. Krótko mówiąc, nie ma umiaru bez abstynencji – powiedział ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.
Od czego może zależeć pozytywna zmiana w naszej obyczajowości, skłonnej do pijaństwa i innych grzechów nałogowych? – zaczął felieton ks. bp Tadeusz Bronakowski.
– Rozważając tak ważny temat, jakim jest trzeźwość Polaków, zadajemy sobie pytanie: od czego może zależeć pozytywna zmiana w naszej obyczajowości, skłonnej do pijaństwa i innych grzechów nałogowych? Dodajmy, że jest to zmiana bardzo wyczekiwana, wręcz konieczna, abyśmy mogli przetrwać jako naród. Jedno z odpowiedzi podaje Narodowy Program Trzeźwości, w którym czytamy, że odnowa może zależeć od wielkości grup dobrowolnych abstynentów i ich wpływu na otoczenie. Eksperci, a wśród nich prof. Krzysztof Wojcieszek, pisząc o dobrowolnej abstynencji, zwraca uwagę na różne podejścia otoczenia społecznego do osób, które nie piją alkoholu. Otóż wiele osób nie rozumiejąc idei, wyraża zdziwienie, czasem politowanie, a nawet oburzenie. Dobrowolni abstynenci często podejrzewani są o to, że nie piją, bo nie mogą z racji nałogu. Prof. Krzysztof Wojcieszek zwraca uwagę na istotną prawdę, że rezygnacja z używania Bożego daru, jakim jest winna latorośl, może być prawidłowo zrozumiana tylko w kluczu idei postu – podkreślił przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” w TV Trwam.
– Post w niemal wszystkich kulturach polegał na rezygnacji z tego, co dobre, z jakiegoś daru Bożego w imię innego większego daru. Im cenniejszy był ten pierwszy dar, z którego rezygnowano, tym większą wartość celu ukazywał – wskazał duchowny.
Ks. bp Tadeusz Bronakowski zaznaczył, że „ogromna liczba ludzi nie potrafi właściwie używać alkoholu”.
– Oczywiście to, w jaki sposób traktowany jest Boży dar, zależy od człowieka, który go używa. Picie napojów alkoholowych jest obecnie trzecim z głównych powodów utraty zdrowia i życia na świecie, a w krajach średniorozwiniętych, jak Polska, nawet jest na miejscu pierwszym. Świadczy to o tym, że ogromna liczba ludzi nie potrafi właściwie używać alkoholu. Wielu uważa, że wystarczy nauczyć ludzi kulturalnego picia, aby problem zniknął. Jednak historia potwierdza ścisły związek odpowiedzialnego korzystania z napojów alkoholowych z umiejętnością całkowitej rezygnacji z ich spożywania. Rezygnacji okresowej lub stałej. Krótko mówiąc, nie ma umiaru bez abstynencji – podsumował ks. bp Tadeusz Bronakowski.
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 23
Autor: mj