[TYLKO U NAS] K. Kasprzak: Nie pozwolimy na to, aby zabijać dzieci pod płaszczykiem i obłudną narracją pomocy kobietom
Treść
Trzeba być całkowicie pozbawionym empatii, żeby oferować tzw. aborcję kobietom, które uciekły z miejsca, gdzie groziło im i ich dzieciom zabójstwo – podkreślił Krzysztof Kasprzak, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Od kilku tygodni środowiska lewicowe wykorzystują wojnę na Ukrainę do legalizacji tzw. aborcji w Polsce. Pod pretekstem rzekomej pomocy ukraińskim kobietom żądają wprowadzenia prawa, które zezwalałoby na zabijanie nienarodzonych dzieci.
– Jest to kolejny sposób na depopulację. Od początku wojny na Ukrainie, gdy środowiska proaborcyjne rozpoczęły swoją kampanię, mówiliśmy, że ścigają się z Władimirem Putinem o to, kto zabije więcej ukraińskich dzieci. Prezydent Rosji zabija narodzone ukraińskie dzieci, a środowiska feministyczne i lewicowe postanowiły zabijać te nienarodzone. Informują już o kilkudziesięciu ofiarach swoich zbrodniczych praktyk. Wszystko to odbywa się w obłudnej otoczce rzekomej pomocy kobietom – wyjaśnił członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.
Gość Radia Maryja wskazał, że zwolennicy mordowania niewinnych nienarodzonych dzieci wykorzystują nieszczęście Ukrainek do walki z polskim prawem, które coraz skuteczniej chroni każde ludzkie życie.
– Trzeba być całkowicie pozbawionym empatii, żeby oferować tzw. aborcję kobietom, które uciekły z miejsca, gdzie groziło im i ich dzieciom zabójstwo – ocenił.
W ostatnim czasie Ministerstwo Zdrowia wraz z resortem rodziny i polityki społecznej wystosowało list, w którym domaga się, by Fundacja Życie i Rodzina informowała Ukrainki o możliwości legalnego zabicia nienarodzonych dzieci w Polsce.
– Nasza Fundacja stała się obiektem niezrozumiałej kampanii ze strony Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Otrzymaliśmy pismo, w którym te resorty domagają się od nas, abyśmy informowali Ukrainki o tzw. legalnej aborcji. Oczywiście odpowiedzieliśmy na to pismo, a odpowiedź mogła być tylko jedna, czyli: Non possumus. Nie będziemy nikogo informować, jak można zabić dziecko, ponieważ jesteśmy powołani do ochrony dzieci – podkreślił Krzysztof Kasprzak.
Gość „Aktualności dnia” wyraził swoje zdziwienie prośbą tych ministerstw. Dodał, że obecnie Polska zmaga się z ogromnym problemem obchodzenia prawa, które zakazuje zabijania nienarodzonych dzieci.
– Wystarczy przejść się ulicami dużych miast, żeby zobaczyć, że nawet na kościołach są z numerami telefonów do placówek, w których można dokonać tzw. aborcji. Te numery oczywiście mażą po nocach członkowie środowisk proaborcyjnych (…). Będziemy dalej prowadzić swoją kampanię skierowaną również do uciekających kobiet z Ukrainy, w której informujemy, że w Polsce nie można zabijać nienarodzonych dzieci. Zachęcamy, że jeśli ktoś je do tego nakłania, aby informowały o tym organy ścigania. Trzeba ukrócić ten proceder – powiedział członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.
W ostatnim czasie pojawiły się również informacje o utworzeniu specjalnych oddziałów w szpitalach, gdzie Ukrainki mogłyby dokonywać tzw. aborcji na podstawie deklaracji, że ich ciąża jest wynikiem gwałtu.
– Jest to próba wprowadzenia w Polsce tzw. aborcji na życzenie. Trzeba również przypomnieć, że nawet jeśli doszło do czynu przestępczego, to nie jest winą dziecka, że jego ojciec jest zwyrodnialcem i przestępcą. Dlatego nie może ono za to płacić najwyższej ceny – podkreślił rozmówca.
W odpowiedzi na prośbę Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Fundacja Życie i Rodzina wystosowała pismo do obu resortów z zapytaniem o listę placówek, gdzie będzie można mordować niewinnie dzieci.
– Nie pozwolimy na to, aby zabijać dzieci pod płaszczykiem i obłudną narracją pomocy kobietom. Na Ukrainie rocznie dokonywano ok. miliona tzw. aborcji. Od momentu odzyskania niepodległości przez ten kraj zamordowano już kilkadziesiąt milionów dzieci, które mogły przyjść na świat, gdyby nie procedura aborcji. Dziś naród ukraiński byłby na pewno silniejszy i dziś lepiej radziłby sobie w sytuacji tak ogromnego kryzysu – ocenił Krzysztof Kasprzak.
Członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina wskazał, że działania lewicowych środowisk są oparte na zakłamaniu i perfidii. Zdaniem Krzysztofa Kasprzaka zwolennicy tzw. aborcji wykorzystują tragedię Ukraińców do tego, by szerzyć zło pod pretekstem dobra.
– Szatan również zmienia pojęcia i przekręca prawdę. Te środowiska mówią o pomocy, a oferują zabójstwo – dodał.
Cała rozmowa z Krzysztofem Kasprzakiem w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 22
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj