[TYLKO U NAS] Dr K. Kawęcki: Rozmowy nad powołaniem w PE frakcji prawicowej to dobry kierunek
Treść
Trwają rozmowy nad powołaniem w Parlamencie Europejskim frakcji prawicowej. To byłby bardzo dobry kierunek. Taka frakcja nie miałaby decydującego głosu, ale bardzo ważne jest, żeby taki głos został usłyszany – powiedział dr Krzysztof Kawęcki, prezes Stowarzyszenia Wiara i Czyn, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Parlament Europejski uchwalił rezolucję ogłaszającą Unię Europejską „strefą wolności osób LGBTIQ”. Lewica wystąpiła z inicjatywą przyjęcia takiej uchwały przez polski Sejm.
– Dla lewicy temat wydaje się być kluczowy. Potwierdza to nasze wcześniejsze oceny, że szczególnie w tej kadencji Parlament Europejski jest zdominowany przez nurt lewicowo-liberalny, który chce wywrócić porządek moralny i ład prawny w wielu państwach. Widać wyraźną dominację dwóch frakcji parlamentarnych – chadeckiej i socjalistycznej – wspieranych przez zielonych, liberałów i tak dalej. Należą do nich przedstawiciele Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy, którzy głosowali za rezolucją PE ogłaszającą Unię Europejską „strefą wolności osób LGBTIQ” – wskazał dr Krzysztof Kawęcki.
Wspomniana rezolucja wzywa Komisję Europejską do podjęcia stosownych działań, które finansowo uderzałyby w państwa członkowskie UE, o ile nie będą one przestrzegały zaleceń Parlamentu Europejskiego – kontynuował gość Radia Maryja.
– Jedynym krajem, który został wymieniony w rezolucji, jest Polska. Mówi się tam o naszym państwie jako o kraju dyskryminacji, w którym dochodzi do ataków na społeczność LGBTIQ; mówi się o rzekomych aresztowaniach, zakazanych marszach, mowie nienawiści ze strony władz – za tym wszystkim głosowali m.in. posłowie PO i Lewicy. Uchwała została podjęta zdecydowaną większością. 492 eurodeputowanych było za, a zaledwie 141 przeciw. Ma to miejsce w czasie, gdy w Polsce mają miejsce akty antychrześcijańskie, gdzie dokonywane są nie tylko profanacje wizerunków świętych, ale dochodzi też do ataków na księży. Tutaj mamy do czynienia z zupełną biernością ze strony sądów – zauważył politolog.
Fidesz ustąpił z członkostwa w strukturach Europejskiej Partii Ludowej i chce zbudować w Parlamencie Europejskim – jak zapowiedział premier Węgier Viktor Orban – „demokratyczną, europejską prawicę”.
– Zbudowanie takiego frontu jest możliwe. Szkoda, że nie nastąpiło to wcześniej. (…) Jarosław Kaczyński przed wyborami rozmawiał z przedstawicielami prawicowych partii, m.in. z kierownictwem hiszpańskiej partii Vox czy z Matteo Salvinim, liderem Ligi Północnej. Włoch obecnie bierze udział w rozmowach nad powołaniem demokratycznej frakcji prawicowej. To byłby bardzo dobry kierunek. (…) Taka frakcja nie miałaby decydującego głosu, ale bardzo ważne jest, żeby taki głos został usłyszany. Kiedy z Unii wystąpiła Wielka Brytania frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów została osłabiona ilościowo i merytorycznie. Takie działanie jest więc wskazane. Dobrze, że Viktor Orban opuści Europejską Partię Ludową – podkreślił prezes Stowarzyszenia Wiara i Czyn.
Cała rozmowa z dr. Krzysztofem Kawęckim dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 16
Autor: mj