[TYLKO U NAS] Dr. J. Hajdasz: Tacy ludzie jak ks. abp M. Jędraszewski są najgroźniejsi z punktu widzenia przeciwników Kościoła. Stąd bezpardonowe ataki pod jakimkolwiek pretekstem w niektórych mediach
Treść
Ks. abp Marek Jędraszewski od wielu lat głosi to samo, co wszyscy pasterze Kościoła katolickiego od dwóch tysięcy lat. (…) Ma jednak ten ogromny talent, dar od Boga, że czyni to w sposób zrozumiały i przemawiający do serc i umysłów wielu katolików, którzy podzielają jego punkt widzenia, którzy potem czynnie potwierdzają to swoim życiem prywatnym i działalnością publiczną. Tacy ludzie jak ks. abp Marek Jędraszewski są więc najgroźniejsi z punktu widzenia przeciwników Kościoła, więc bezpardonowo atakowani pod jakimkolwiek pretekstem w niektórych mediach, by w głowach ludzi utrwalili się jako niegodni zaufania awanturnicy – mówiła w środowym felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Na portalu Onet ukazał się komentarz red. Tomasza Terlikowskiego, w którym to publicysta zaatakował ks. abp. Marka Jędraszewskiego za słowa wypowiedziane przez metropolitę krakowskiego w Zakopanem podczas Eucharystii upamiętniającej 25. rocznicę spotkania Jana Pawła II z dziećmi pierwszokomunijnymi w kościele Najświętszej Rodziny. W homilii ksiądz arcybiskup mówił, że zaangażowanie w pomoc uchodźcom Polacy zawdzięczają także „wielkiej, wytrwałej pracy duszpasterskiej Kościoła”, a tam, gdzie Kościół został wypchnięty z przestrzeni publicznej, takiej pomocy już nie ma.
Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, w homilii: Ludzie okazali w Polsce wielkość swego serca przyjmując setki tysięcy Ukraińców. Nie byłoby tego bez wielkiej, trudnej pracy duszpasterskiej. pic.twitter.com/GmVYUFstta
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) June 7, 2022
„To w krajach, gdzie nie ma Kościoła w przestrzeni publicznej, nie ma też otwartych domów, są tylko obozy dla uchodźców. Musimy o tym pamiętać, patrząc na wypychanie ludzi z przestrzeni publicznej, to te hasła, że trzeba Kościół i katolików >>opiłowywać<< z tych tzw. przywilejów” – dodał ksiądz arcybiskup.
– Za te słowa księdza arcybiskupa spotyka ostra reprymenda ze strony „katolickiego” publicysty. Według niego wcale nie jest tak, że w społeczeństwach zsekularyzowanych nie ma pomocy, czego przykładem są Szwedzi czy Norwegowie. Terlikowski pisze, że mają oni jedne z najlepszych systemów pomocy migrantom i uchodźcom na świecie. Od dawna przyjmują ogromne liczby uciekających ludzi. Polska o takich programach i o takiej pomocy może wciąż jedynie marzyć – przekonuje publicysta. A przecież ks. abp Jędraszewski w swojej homilii nie deprecjonował pomocy społecznej świadczonej przez ateistów. Podkreślił jedynie oczywistą prawdę, jaką jest to, że polskie społeczeństwo na skalę niespotykaną we współczesnej Europie otworzyło swoje serca i domy przed uchodźcami z Ukrainy wtedy, gdy na ich kraj w barbarzyński sposób napadła Rosja – zwróciła uwagę dr Jolanta Hajdasz.
Metropolita krakowski w swojej homilii wskazał na pracę duszpasterską Kościoła katolickiego jako źródło postawy wielu Polaków, którzy przyjęli pod swój dach setki tysięcy Ukraińców.
– Naprawdę trzeba wyjątkowo złej woli, by nie zgodzić się z tezami ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Kościół, a więc jego ludzie, czyli księża, zakonnicy i zakonnice angażują się w pomoc innym w największym możliwym stopniu. Wie o tym każdy, kto uczęszcza na Msze święte w swojej parafii i kto Kościół zna nie tylko z publikacji. To ludzie Kościoła są liderami w organizowaniu pomocy potrzebującym, a więc także uchodźcom z Ukrainy, a im dalej od wielkich miast, tym bardziej oczywista jest to prawda – bo to ludzie Kościoła w pierwszej kolejności udostępniają parafialne sale i swoje konta, organizują zbiorki żywności, koordynują pracę wolontariuszy i wspierają wskazówkami tych, którzy spontanicznie i nierzadko okazjonalnie chcą zrobić coś dobrego. Niedostrzeganie tej pracy, deprecjonowanie jej efektów jest po prostu fałszowaniem rzeczywistości, czego nie wolno robić ani publicystom katolickim, ani żadnemu dziennikarzowi – podkreśliła felietonistka Radia Maryja.
Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zaznaczyła przy tym, że nie zamierza oczywiście zabraniać ani Tomaszowi Terlikowskiemu, ani nikomu innemu „wygłaszać publicznie swoich, nawet niemądrych, opinii”, jednak w przypadku ataku na ks. abp. Marka Jędraszewskiego mamy do czynienia z poważniejszym problemem.
– Na podstawie homilii najpopularniejszy portal internetowy w naszym kraju znowu personalnie i w nieuzasadniony sposób zaatakował jednego z najważniejszych duszpasterzy naszego Kościoła. Sformułował główne hasło, jakie ma nam zapaść w pamięć po lekturze tej publicystyki. Stało się ono tytułem publikacji i brzmi: „Najgroźniejsza dla Kościoła jest ideologia ks. abp. Jędraszewskiego” – akcentowała dr Jolanta Hajdasz.
Felietonistka Radia Maryja przypomniała, że nie istnieje coś takiego jak „ideologia ks. abp. Marka Jędraszewskiego”.
– On od wielu lat głosi to samo, co głoszą wszyscy pasterze Kościoła katolickiego od dwóch tysięcy lat – wiarę w Trójjedynego Boga i zmartwychwstanie Pana Jezusa i wszelkie znane nam z katechizmu prawdy wiary. Ma jednak ten ogromny talent, dar od Boga, że czyni to w sposób zrozumiały i przemawiający do serc oraz umysłów wielu katolików, którzy podzielają jego punkt widzenia, którzy potem czynnie potwierdzają to swoim życiem prywatnym i działalnością publiczną. Tacy ludzie jak ks. abp Marek Jędraszewski są więc najgroźniejsi z punktu widzenia przeciwników Kościoła, więc bezpardonowo atakowani pod jakimkolwiek pretekstem w niektórych mediach, by w głowach ludzi utrwalili się jako niegodni zaufania awanturnicy – akcentowała.
Wyrwane z kontekstu słowa metropolity krakowskiego stają się przedmiotem ataku ze strony człowieka, który „afiszuje się swoim katolicyzmem i kto jest zbyt doświadczonym pracownikiem mediów, by robił to nieświadomie” – zauważyła dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
– To ogromnie szkodliwe działanie, bo w konsekwencji prowadzi jedynie do osłabienia autorytetu katolickiego biskupa, który cieszy się autorytetem wśród wiernych, i to autorytetem wynikającym nie tylko z racji pełnienia konkretnej funkcji, tylko z autentycznego szacunku i uznania wiernych w Kościele. Nie pierwszy to atak medialny, którego doświadcza metropolita krakowski, a im intensywniej jest atakowany przez niektóre media, tym większą możemy mieć pewność, że ma rację – podsumowała dr Jolanta Hajdasz.
Cały felieton dr Jolanty Hajdasz z cyklu „Myśląc Ojczyzna” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 8
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj