Tusk chce, aby Niemcy bardziej chroniły granic UE
Treść
Poseł Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych, zauważa, że odwoływanie się do Niemiec jest dziwnym rozwiązaniem. Jak dodaje Berlin popełnił najwięcej błędów w rozwiązaniu tego kryzysu.
– Mam wrażenie, że mamy do czynienia z jakimś takim syndromem sztokholmskim, jakichś ludzi uwiedzionych, porwanych, którzy po prostu nie potrafią samodzielnie myśleć i odwołują się do jakiegoś „wielkiego brata” w Europie, który wreszcie stanie na nogi, zacznie kierować i zarządzać. To niedobrze wróży, bo to oznacza, że Europa nie ma żadnych innych rozwiązań, nie ma żadnych przywódców i ogląda się tylko na Niemcy – które jednak popełniają błędy. W przypadku kryzysu emigracyjnego Niemcy popełniły błąd – popełniła błąd pani Angela Merkel, która na początku, kiedy spotkała się z pierwszą, drugą falą, zażądała „otwarcia” Europy – poseł Witold Waszczykowski.
UE 10 lat temu zbudowała agencję Frontex, która miała za zadanie ochronę granic zewnętrznych 28. Jej główna siedziba znajduje się w Warszawie. Według ekspertów – w przypadku kryzysu – okazało się, że zajmuje się zbieraniem informacji o sytuacji na granicach. Nie dysponuje swoimi siłami.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 08 listopada 2015
Autor: mj