Trwa tydzień wyprzedaży - uważajmy na oszustów
Treść
Trwa tydzień wyprzedaży w sklepach stacjonarnych oraz internetowych. Jedna trzecia Polaków zadeklarowała, że chce skorzystać z promocji. Jednak tydzień okazji to także okres wzmożonej aktywności oszustów.
Black Week to coroczne wydarzenie, które swój początek ma w Stanach Zjednoczonych.
Kiedyś był jeden dzień wyprzedaży, który obecnie przerodził się w tydzień wypełniony reklamami zachęcającymi do zakupów. Większość klientów poluje na odzież i elektronikę.
– Zawsze coś taniej można wyłapać – mówiła Natalia.
– Mam sweter, bardzo ładny, do Wigilii będzie – wskazał Olek.
– Piżamki, szalik, również czapki – podkreśliła Aurelia.
– Jestem zadowolona, bo czaiłam się na ten płaszcz dość długo. Udało mi się go kupić i idę go schować do szafy przed mężem – oznajmiła Monika.
Statystycznie każdego roku klienci decydują się na coraz większe zakupy – podkreśliła miejski rzecznik konsumentów w Lublinie, Lidia Baran-Ćwirta.
– Zakupy to jest gra „gonić króliczka”. Raz my jako konsumenci polujemy na produkty, a innym razem to marketingowcy, sprzedawcy polują na nas, żebyśmy kupili dużo, dużo i jeszcze więcej – powiedziała Lidia Baran-Ćwirta,
W ubiegłym roku przeciętny Kowalski zostawił w sklepach w okresie tzw. Black Week ponad 660 zł. W tym roku może to być nawet 70 zł więcej. Sprzedaż mogą napędzać informacje o możliwych problemach z dostawami towarów przed świętami.
Wiele produktów będzie droższych niż rok temu. Część podwyżek to jednak zwykłe manipulacje sklepów.
– Dzisiaj rano zobaczyłam, bo chciałam kupić jedną rzecz z elektroniki i wiem, jaka była cena wcześniej. Dzisiaj standardowa cena była podwyższona o 300 zł, a promocyjna ta sama – podkreśliła Luiza.
Klienci niejednokrotnie spotykają się również z niejasnym naliczeniem rabatów. Oszuści czyhają na swoje ofiary także w internecie. Tworzą fikcyjne sklepy, aby zachęcić do zakupów, jednak nigdy nie realizują zamówień. Hakerzy próbują też wyłudzić dane do kart kredytowych i bankowości elektronicznej, dlatego nie warto ulegać emocjom i warto wszystko dobrze sprawdzić.
– Często podkreślam, żeby nie dać się ponieść emocjom. Decyzje o wydawaniu pieniędzy to jedne z najważniejszych decyzji w naszym życiu, więc zanim wydamy pieniądze, przemyślmy i sprawdźmy całą rzecz. Dopiero wtedy weźmy bądź nie bierzmy udziału w takich wydarzeniach jak Black Friday – wskazał dr Mirosław Boruta Krakowski, socjolog.
Konsumenci, którzy dali się nabrać na fałszywe promocje, mają prawa do złożenia reklamacji lub skargi. Nieprzemyślane zakupy ze sklepów internetowych można zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni. W placówkach stacjonarnych zwroty wyglądają już inaczej, dlatego warto ich warunki sprawdzić wcześniej.
– Może okazać się, że dostaniemy kartę podarunkową albo nasze pieniądze, które już zapłaciliśmy, zostaną w sklepie i możemy wybrać inny produkt w zamian za poprzedni – podsumowała Lidia Baran-Ćwirta.
Akcje typu Black Week napędzają konsumpcjonizm. Mają też negatywny wpływ na środowisko. W 2019 roku ilość elektronicznych odpadów osiągnęła 54 mln ton. Tylko 20 proc. z nich poddawana jest recyklingowi.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj