Trwa spór wokół Ustawy o radiofonii i telewizji
Treść
Senat, gdzie większość ma totalna opozycja, chciał odrzucenia nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji. Przygotował w tym celu specjalną uchwałę, która została odrzucona przez Sejm. Jeśli podpis złoży prezydent, właścicielem telewizji i radia w Polsce będą mogły być pozaeuropejskiej podmioty, pod warunkiem, że ich udział nie przekroczy 49 procent. To problem dla grupy Discovery, właściciela stacji TVN.
Najpierw było posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Według poseł Joanny Senyszyn z Lewicy zwołano je nagle i było ono nielegalne.
– Sesja została zwołana 20 minut przed rozpoczęciem. Było to o 12.40, a o 13.00 zaczęło się posiedzenie – zaznaczyła poseł Joanna Senyszyn.
W podobnym tonie, już w trakcie komisji, na którą opozycja jednak dotarła, wypowiadała się Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Rozumiem, że wasze interesy potrzebują teraz gwałtownego uchwalenia ustawy, bo chcecie wszystkie draństwa zamknąć przed końcem roku – powiedziała poseł Małgorzata Kidawa-Błońska.
Na te zarzuty odpowiadała poseł Joanna Lichocka z Prawa i Sprawiedliwości.
– To jest próba zablokowania pracy nad ustawą – wskazała poseł Joanna Lichocka.
Ostatecznie sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu zarekomendowała odrzucenie uchwały Senatu. Taką samą decyzję podjęła sejmowa większość.
Na czym polega nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji? Chodzi o to, by w większości strukturę własnościową stacji telewizyjnych i radiowych, nadających w Polsce stanowiły podmioty europejskie. Cel jest prosty – ma to pozwolić uniknąć sytuacji, w której dana telewizja jest w większości np. w rękach Kremla.
To poważny problem dla niektórych aktualnych nadawców, np. grupy Discovery, właściciela stacji TVN. Stąd oburzenie opozycji, szczególnie tej jej części, której ideologicznie po droczenie jest z treściami prezentowanymi przez TVN.
– To jest oczywiście próba zrobienia zamętu w mętnym bagnie, w którym rząd PiS nie radzi sobie z pandemią, nie radzi sobie z podstawowymi kwestiami związanymi z rosnącymi cenami i drożyzną – przekonywała poseł Paulina Henning Kloska z Polski 2050.
Partię Polska 2050 założył były dziennikarz stacji TVN – Szymon Hołownia.
Po co dziś wrócił tzw. #LexTVN do Sejmu? Coś się stanie TVNowi? Wszystko wskazuje na to, że włos im z głowy nie spadnie, chodzi o zawieruchę.
A powód jest tutaj – trzeba było jakąś zadymką medialną tęinformację „przykryć”. pic.twitter.com/dsKVbko9B8
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) December 17, 2021
Teraz o losach nowelizacji ustawy zadecyduje prezydent Andrzej Duda.
– To jest suwerenna decyzja prezydenta. Każda decyzja, która zostanie podjęta w tej sprawie, zostanie przyjęta przeze mnie z pełnym szacunkiem – powiedział wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Szynkowski vel Sęk.
Naciski na prezydenta Polski już wywiera strona amerykańska.
„Stany Zjednoczone są bardzo rozczarowane dzisiejszym uchwaleniem przez Sejm ustawy medialnej. Oczekujemy, że prezydent Andrzej Duda będzie działał zgodnie z wcześniejszymi oświadczeniami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i biznesu” – napisał na Twitterze Bix Aliu, chargé d’Affaires USA w Polsce.
The United States is extremely disappointed by today's passage of the media bill by the Sejm. We expect President Duda to act in accordance with previous statements to use his leadership to protect free speech and business.
— Bix Aliu (@USAmbPoland) December 17, 2021
Na razie nie ma żadnej deklaracji prezydenta w sprawie nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji, która ma uchronić odbiorców w Polsce przed ewentualną zagraniczną propagandą.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj