TK odroczył wyrok ws. przepisów ustawy o KRS
Treść
Trybunał Konstytucyjny drugi raz odracza ogłoszenie wyroku w sprawie konstytucyjności wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 25 marca.
Działalność Krajowej Rady Sądownictwa, która wybiera nowych sędziów, cały czas jest krytykowana przez część środowiska sędziowskiego. Nie akceptuje ono reformy wymiaru sprawiedliwości, podobnie jak totalna opozycja.
– My konsekwentnie, od samego początku, kwestionujemy i legitymację nowej KRS i legitymację TK, w szczególności do tego, by się wspierały pod egidą władzy rządzącej – tak uważa Patryk Wachowiec z Komitetu Obrony Sprawiedliwości, w którego skład wchodzi m.in. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.
Aby ostatecznie uciąć falę oskarżeń, Krajowa Rada Sądownictwa sama zwróciła się do Trybunału, aby ten orzekł, czy działa ona zgodnie z konstytucją.
– Po to żeby dowieść i żeby Trybunał ostatecznie przesądził – taka jest nasza nadzieja, takie jest nasze stanowisko – że z KRS jest wszystko w porządku, że została wyłoniona i powołana zgodnie z konstytucją RP – podkreśla sędzia Jarosław Dudzicz z KRS.
Trybunał miał wydać orzeczenie już 3 stycznia, ale termin rozprawy przesunięto. W międzyczasie wniosek w tym samym przedmiocie wniosła grupa senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Dziś ponownie TK odroczył posiedzenie.
– Do dnia 25 marca 2019, godz. 11.30 – poinformowała prezes TK sędzia Julia Przyłębska.
Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku próbował go podważyć Rzecznik Praw Obywatelskich. Adam Bodnar utrzymuje, że nie minął jeszcze ustawowy termin jaki rzecznik ma na decyzję, czy chce dołączyć do postępowania. RPO twierdzi również, że w składzie orzekającym zasiada sędzia wybrany z naruszeniem procedury. To niedorzeczne – mówi poseł Stanisław Piotrowicz z PiS.
– Kto jak kto, ale RPO powinien przestrzegać prawa i nie czynić nic, co podważa zaufanie do innych, konstytucyjnych organów – zauważa poseł Stanisław Piotrowicz.
Decyzja prezes Przyłębskiej kompromituje ją oraz Trybunał Konstytucyjny – przekonuje Platforma Obywatelska.
– Widać, że pani sędzia nie nadaje się ani na sędziego sądu powszechnego, ani tym bardziej na sędziego TK. Nie jest w stanie dochować procedur, które zostały ujęte we PiS-owskiej ustawie o TK – twierdzi poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Regularne podważanie reformy wymiaru sprawiedliwości prowadzi do niebezpiecznych precedensów. Prezes Julia Przyłębska poinformowała, że jeden z sędziów TK spoza składu orzekającego złożył zaskakujący wniosek.
– Wniosek zmierzający do tego, aby skład orzekający podjął określone czynności w ramach orzekania. Informuję o tym, dlatego że dla składu orzekającego była to sytuacja zupełnie zaskakująca – wyjaśniła Julia Przyłębska.
19 marca pytaniami prejudycjalnymi Sądu Najwyższego dotyczącymi Krajowej Rady Sądownictwa zajmie się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak – jak podkreślają eksperci – trybunał w Luksemburgu nie ma odpowiednich kompetencji, aby wypływać na KRS i nie może zwolnić sędziów przeciwnych reformie wymiaru sprawiedliwości z respektowania obowiązującego prawa.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 14
Autor: mj
Tagi: KRS Trybunał Konstytucyjny