Ten mandat będzie drogo kosztował
Treść
Ponad 280 radnych, wójtów, burmistrzów, starostów oraz prezydentów miast może stracić mandaty. Wszystko przez to, że samorządowcy nie złożyli na czas oświadczeń majątkowych. Przypomnijmy, w określonym czasie samorządowcy muszą złożyć kilka oświadczeń dotyczących ich sytuacji majątkowej i ekonomicznej. Np. na złożenie oświadczeń majątkowych mają 30 dni od daty złożenia ślubowania, a w przypadku pozostałych dokumentów (np. oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka) - 30 dni od dnia wyboru. Najwięcej samorządowców zagrożonych utratą mandatów - aż 105 - jest w województwie wielkopolskim. Mandaty może też stracić 38 samorządowców z Górnego Śląska, 31 z zachodniopomorskiego, ponad 30 z woj. warmińsko-mazurskiego, 21 z dolnośląskiego, 15 z Mazowsza, 13 z woj. lubuskiego, 12 ze świętokrzyskiego, 8 z Podlasia oraz po kilku z Małopolski, woj. lubelskiego i kujawsko-pomorskiego. Z woj. podkarpackiego najprawdopodobniej wszyscy zdążyli na czas. - Zebrałem oświadczenia radnych mojej gminy i chciałem je dostarczyć do Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Okazało się, że jest po czasie. Ja pełnię funkcję od 12 lat i nigdy nie było kłopotu. Teraz są niejasne przepisy i stąd kłopot - mówi przewodniczący rady gminy Obrzycko Jacek Libera, w której wszyscy radni mogą stracić mandaty. Co stanie się z "uwolnionymi" mandatami? W gminach do 20 tys. mieszkańców w przypadku wójtów, burmistrzów i prezydentów odbędą się wybory. W większych gminach, powiatach i województwach na miejsce odwołanych radnych wchodzą następni z listy. (PAP), 2007-01-17
Autor: ea