Tablety i smartfony zagrożeniem dla najmłodszych
Treść
Skurcz akomodacyjny, zmęczenie oczu, bóle głowy, nasilenie krótkowzroczności – coraz więcej dzieci i młodzieży z tymi problemami pojawia się w gabinetach okulistów. Lekarze wiążą te dolegliwości z korzystaniem z małych urządzeń elektronicznych, takich jak tablety czy smartfony.
Dr Zbigniew Hałat, zaleca rodzicom, aby ograniczyli dzieciom korzystanie z takich urządzeń.
- Nie jesteśmy zupełnie dostosowani biologicznie do korzystania z tego rodzaju środków technicznych. Nie wspierają one ani akomodacji, ani odnowy śluzówki przez odpowiednie uwodnienie, ani też w innym obszarze niż okulistyka nie rozwijają np. postrzegania świata trójwymiarowego. To, co mogą zrobić rodzice, to w żadnym przypadku nie kupować dzieciom smartfonów, nawet telefonów komórkowych – nie tylko z uwagi na obciążenie aparatu wzroku, ale też na przegrzewanie mózgu. Samo przegrzanie wystarczy, żeby powstawało ognisko nowotworowe. Te możliwości, związane z całodobowym korzystaniem ze smartfonów, telefonów, komputerów, laptopów powodują, że dzieci nie potrafią się od tego oderwać – wyjaśnia dr Zbigniew Hałat.
Najbezpieczniejszy dla wzroku jest duży monitor, trzeba też pilnować, aby dziecko nie siedziało zbyt blisko.
Nie należy również pracować w całkowitej ciemności, kiedy monitor jest jedynym źródłem światła w pomieszczeniu.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 12 lipiec 2015
Autor: mj