"Solidarność" to dzieło wszystkich
Treść
- Chcieliśmy przedstawić "Solidarność" jako dzieło całego Narodu - powiedział Janusz Kurtyka, prezes IPN, podczas prezentacji portalu internetowego uruchomionego w związku z rocznicą powstania "Solidarności". Przedstawiciele Instytutu zapewnili, że doceniają zasługi Lecha Wałęsy jako przywódcy związkowego i odrzucili jego zarzuty, iż jest słabo prezentowany na portalu. Kurtyka poinformował, że z okazji 18. rocznicy powstania "Solidarności" przy współpracy z Komisją Krajową Związku, IPN chce przypomnieć społeczeństwu to zdarzenie. - Z całą pewnością jest to jedna z najważniejszych rocznic w kalendarzu rocznic XX wieku - podkreślił prezes IPN. Powiedział, że zwycięski strajk można porównać z Bitwą Warszawską, a ruch "Solidarności" z AK. - To są punkty zwrotne w naszej historii, które wytyczyły nowy kierunek - powiedział, dodając, że tę rocznicę powinniśmy traktować z coraz większym pietyzmem. Dlatego oprócz akcji billboardowej powstał specjalny historyczno-edukacyjny portal internetowy www.sierpien1980.pl. Prezentuje on historię związku. Na stronie znajduje się wiele nieznanych dokumentów, zarówno wytworzonych przez "Solidarność", jak i zwalczającą ją SB. Istotną część portalu zajmują multimedia - galerie zdjęć, fragmenty filmów, relacje uczestników tamtych wydarzeń, piosenki, a nawet komiks o "Solidarności". Odnosząc się do zarzutu Lecha Wałęsy, że "prawie go nie ma" w tym portalu, dr Łukasz Kamiński z pionu edukacyjnego IPN odpowiedział, iż jest tam wiele multimediów i zdjęć, z których zdecydowana większość przedstawia byłego prezydenta. Podkreślił, że nie da się nie mówić o Lechu Wałęsie, mówiąc o rocznicy Sierpnia 80. Zapewnił też, że historycy Instytutu doceniają dokonania byłego prezydenta jako związkowego przywódcy. - Naszym obowiązkiem jest badanie historii takiej, jaka ona była, a PRL to był jeden z najdramatyczniejszych okresów w historii naszego Narodu. Wciąż nie wiemy, jaka jest skala przemian w społeczeństwie wynikłych z presji na nie aparatu komunistycznego - dodał Kurtyka. Według Andrzeja Dudka, doradcy prezesa IPN, Wałęsy w portalu jest "w sam raz". Kurtyka poinformował o złożeniu wniosku do resortu finansów o podniesienie budżetu IPN w przyszłym roku o blisko 50 mln złotych. Podkreślił, że są one przeznaczone nie na znaczące podwyżki czy wzrost zatrudnienia, ale na szeroką digitalizację zbiorów i przedsięwzięcia związane z obchodami rocznicy wybuchu II wojny światowej i upadku komunizmu. ZB "Nasz Dziennik" 2008-08-29
Autor: wa