Sąd Okręgowy w Gdańsku: Lech Wałęsa przekroczył granicę swobody wyrażania opinii w debacie politycznej
Treść
Lech Wałęsa musi przeprosić Jarosława Kaczyńskiego – to decyzja Sądu Okręgowego w Gdańsku. Sprawa dotyczy m.in. wypowiedzi Wałęsy, że szef PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską. Wyrok nie jest prawomocny.
Lech Wałęsa spotkania w sądzie z Jarosławem Kaczyńskim nie będzie dobrze wspominał, ponieważ tym razem – zgodnie z decyzją sądu – nie uniknie słowa „przepraszam”.
– Poważne i konkretne oskarżenie musi być oparte na poważnych i konkretnych podstawach – taką argumentację przyjął Sąd Okręgowy w Gdańsku, który nakazał Lechowi Wałęsie przeprosić Jarosława Kaczyńskiego.
Były prezydent obwiniał prezesa PiS za katastrofę smoleńską, ale w swoich słowach poszedł za daleko, bo nazwał byłego premiera „smoleńskim mordercą”.
– Lech Wałęsa, swymi wypowiedziami dotyczącymi wydania polecenia lądowania samolotu, granicę swobody wyrażania opinii w debacie politycznej – zdaniem sądu – przekroczył – wskazała sędzia Weronika Klawonn.
Dlatego teraz były prezydent musi wydać oświadczenie, w którym padną słowa:
„Tymi słowami naruszyłem dobre imię i godność osobistą pana Jarosława Kaczyńskiego. Lech Wałęsa”.
Przeprosiny mają przybrać formę listu.
– Co, tak myślę, dla prezydenta Lecha Wałęsy, znając jego wypowiedzi i charakter, będzie naprawdę dotkliwą karą – stwierdził dr Mirosław Boruta, socjolog.
Dodaje, że sąd nie mógł podjąć innej decyzji.
– Te zarzuty, które postawił premierowi Kaczyńskiemu prezydent Wałęsa, były na tyle absurdalne, że nie spodziewaliśmy się nawet w tej pierwszej instancji innego wyroku – powiedział dr Mirosław Boruta.
Jednak sąd tylko w części uwzględnił żądania Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS domagał się jeszcze wpłaty 30 tys. zł na cele społeczne. Tutaj jednak sąd oddalił roszczenia. Podobnie zachował się w przypadku słów Lecha Wałęsy, że „Jarosława Kaczyński nie jest zdrowy psychicznie”.
– Sąd uwzględnił żądania powoda Jarosława Kaczyńskiego częściowo, jedynie w zakresie wypowiedzi o jego odpowiedzialności za decyzję o lądowaniu w Smoleńsku. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone – oznajmiła sędzia Weronika Klawonn.
Lech Wałęsa ma pokryć koszty publikacji przeprosin w mediach. Oświadczenie byłego prezydenta ma się ukazać na antenie radia TOK FM, ale też w tygodniku „Newsweek” i na stronie gazeta.pl.
– Czekamy na uzasadnienie i na pewno po analizie będą podjęte decyzje – powiedział Paweł Janc, pełnomocnik Lecha Wałęsy.
Jednak z ust Lecha Wałęsy już wcześniej padały słowa, że będzie odwołanie, i to nawet do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku nie jest prawomocny.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 6 grudnia 2018
Autor: mj
Tagi: Lech Wałęsa Sąd