Rodziny wielodzietne są dyskryminowane
Treść
Problemy, z jakimi na co dzień spotykają się rodziny wielodzietne, polityka państwa wobec tych rodzin, jakie jest miejsce i rola Sejmu, rządu RP oraz władz samorządowych w kształtowaniu polityki prorodzinnej - to tylko niektóre tematy, które zostały poruszone na wczorajszej konferencji w Sejmie przez przedstawicieli organizacji zrzeszających rodziny wielodzietne, same rodziny oraz parlamentarzystów. - Dzięki rodzinom wielodzietnym Polska istnieje i żyje - zauważył, otwierając wczorajsze spotkanie, marszałek Sejmu Marek Jurek. - We współczesnej kulturze takie rodziny spotykają się z dyskryminacją, którą należy przełamać - podkreślił. Dlatego zaapelował, by usprawnić współpracę stowarzyszeń rodzinnych i budować Polskę na sile rodzin. Konferencja "Duże rodziny bogactwem i nadzieją Polski. Promocja pozytywnych praktyk jednostek samorządu terytorialnego w działaniach na rzecz rodzin wielodzietnych" organizowana przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz środowiska rodzin wielodzietnych w Polsce zgromadziła wielu ekspertów. Jednym z ciekawszych referatów było wystąpienie Stanisława Kluzy (na zdjęciu), przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. - Osoby, które nie mają dzieci, są przez państwo obecnie preferowane - tłumaczył. - Można mówić o pewnej dyskryminacji podatkowej rodzin wielodzietnych - dodał. Podobnego zdania byli inni uczestnicy konferencji. Podkreślali, że trzeba tak kształtować politykę prorodzinną państwa, by promowała rodziny mające dzieci i by stwarzała im możliwości rozwoju - kształcenia, wychowania. AS, "Nasz Dziennik" 2006-12-08
Autor: ea