Przedstawiciele PE pod koniec lutego mają przyjechać do Polski. Chcą sprawdzić sytuację praworządności w naszym kraju
Treść
Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego planują sprawdzić sytuację praworządności w Polsce. Jak ustaliło RMF FM, oficjalna misja ma przyjechać do naszego kraju pod koniec lutego.
Z inicjatywą w tej sprawie wyszły dwie komisje Parlamentu Europejskiego: LIBE ds. wolności obywatelskich oraz AFCO ds. konstytucyjnych. W przyszłym tygodniu ich propozycję mają zatwierdzić szefowie grup politycznych europarlamentu.
Jak podała stacja, misja ma zbadać sytuację po wyrokach TK, które podważają prymat unijnego prawa. Eurodeputowani będą chcieli się spotkać z przedstawicielami polskich władz, opozycją, sędziami oraz organizacjami pozarządowymi. W efekcie ma powstać raport.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski powiedział, że misja PE jest PR-owo-medialno-politycznym zagraniem. Celem – jak dodał – jest uderzenie w rząd, który broni suwerenności naszego kraju.
– Jeżeli w ogóle dojdzie do spotkania z przedstawicielami, to przedstawimy jasno i wyraźnie stanowisko, że polska konstytucja jest prawem najwyższym, Trybunał Konstytucyjny jest sądem ostatniego słowa, a traktaty europejskie przewidują zasadę kompetencji przegranych – to znaczy, że instytucje centralne UE mogą działać tylko tam, gdzie te kompetencje są im wyraźnie przekazane. Na tym stanowisku stoi również polski rząd i TK. Chronimy suwerenność Polski i każdego państwa członkowskiego UE – podkreślił Marcin Romanowski.
Wiceminister sprawiedliwości przyznał też, że traktuje misję PE jako przymiarkę do realnego uruchomienia procedury z art. 7 przeciwko Polsce, która wymaga jednomyślności państw członkowskich UE.
Jak wyjaśnił, przedstawiciele PE liczą, że wiosenne wybory na Węgrzech wygra opozycja, która nie będzie blokować tej procedury.
Marcin Romanowski ma nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Wiceminister liczy też, że inne państwa UE zrozumieją, iż działania wobec Polski są próbą federalizacji UE, na co nie wyrażą zgody.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj
Tagi: Parlament Europejski