Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Problemy z dostępem do mieszkań

Treść

Osoby dotknięte finansowo przez pandemię koronawirusa dostaną dopłaty do czynszów, a gminy – wsparcie w budowie mieszkań – mówił wicepremier Jarosław Gowin. Pomoc zapewni ustawa, tzw. społeczna część pakietu mieszkaniowego. Niestety nie sprawdza się program „Mieszkanie plus”. W Polsce 150 tys. rodzin wciąż czeka na mieszkanie.

Jak wskazał wicepremier Jarosław Gowin, poprawa sytuacji mieszkaniowej Polaków jest jednym z najważniejszych zadań rządu. W piątek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę zmieniającą wsparcie rozwoju mieszkalnictwa. Wesprze ona najemców dotkniętych ekonomicznymi skutkami pandemii. Dodatki mieszkaniowe wzrosną o dopłatę do czynszu.

– Kwota wsparcia wypłacanego przez sześć miesięcy będzie mogła wynieść nawet do 1,5 tys. zł miesięcznie i pokrywać do 75 proc. stawki płaconego czynszu –  powiedział Jarosław Gowin.

Dopłaty udzielane będą też wstecz na spłatę zadłużenia czynszu. Wsparcie uzyskają również osoby korzystające z programu „Mieszkanie na start” bez zdolności czynszowej. O 20 proc. niższy czynsz mogą uzyskać lokatorzy z Towarzystw Budownictwa Społecznego. Będzie też pomoc dla gmin, które budują lokale mieszkalne. Wsparciem ma być Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa z budżetem 1,5 mld zł.

– Środki z Funduszu otrzyma każda gmina chcąca założyć lub przystąpić do istniejącej Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej lub TBS. Wsparcie wyniesie do 3 mln zł w przypadku obejmowania udziałów w nowej spółce – wskazała Anna Kornecka, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

Jeśli w gminie funkcjonuje już TBS i chce budować kolejny budynek, otrzyma do 10 proc. kosztów planowanego przedsięwzięcia. Zwiększy się bezzwrotne wsparcie dla gmin z Banku Gospodarstwa Krajowego.

– Wsparcie to zostanie zwiększone z 20 proc. do 35 proc. w przypadku inwestycji polegającej na budowie społecznych mieszkań czynszowych oraz z 35 do 80 proc. w przypadku budowy mieszkań komunalnych – dodała Anna Kornecka.

Dotychczas gminy otrzymywały dofinansowanie po zakończeniu budowy. Teraz środki trafią już w trakcie realizacji inwestycji. Gminy skorzystają z gruntów z Krajowego Zasobu Nieruchomości.

– Podpisaliśmy już ponad 57 porozumień o współpracy (…). Obejmuje grunty o powierzchni ponad 435 ha, gdzie zostanie wybudowanych około 18 tys. mieszkań – mówił Bartłomiej Druziński, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Trwają dalsze prace nad projektami, które rozwiną politykę mieszkaniową gmin.

– Aby systematycznie zwiększać opcje zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych ich społeczności – zaznaczył Jarosław Gowin.

Własne mieszkanie osobom bez zdolności kredytowej i bez szans na lokal komunalny zapewnić miał zainaugurowany w 2016 roku program „Mieszkanie Plus”. Gminy i TBS-y otrzymują preferencyjne kredyty budowlane i remontowe, a nowi lokatorzy dopłaty do czynszów. Plan był ogromny, o czym mówił w 2018 roku premier Mateusz Morawiecki.

– W 2019 roku – to jest moje zobowiązanie – ma być w budowie 100 tys. mieszkań z tego programu – podkreślał wówczas szef rządu.

Rzeczywistość jest inna. Do dziś wybudowano 1017 mieszkań m.in. w Jarocinie, Gdyni i Wałbrzychu. W budowie jest ponad 2200 mieszkań m.in. w Toruniu, Katowicach i Świdniku. W Radomiu do 124 mieszkań lokatorzy wprowadzą się w październiku przyszłego roku. Program nie spełnia oczekiwań – ocenił dr inż. Bogdan Sedler. To nie tylko kwestia kosztów, ale też konkurencyjności.

– Jest konflikt interesów z deweloperami, bo jeżeli np. w Gdańsku w dobrych lokalizacjach ceny metra kw. dochodzą do 15-17 tys. zł, to jest to przesada, tu przebicie jest więcej niż dwukrotne – mówił Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej „Gdańsk”.

Program wymaga poważnych zmian.

– Przyspieszenie jego realizacji powinno być jednym z priorytetów rządu w obecnej kadencji – zaznaczył ekonomista Wojciech Gnat.

W ubiegłym roku w całej Polsce wybudowano w sumie 207 tys. mieszkań.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj