Prezydent i premier dogadają się
Treść
Termin opuszczenia przez polskich żołnierzy Iraku uzgodnią prezydent z premierem. Deklarację współpracy w sprawie wypracowania zgodnego stanowiska złożyli podczas wczorajszego spotkania minister obrony narodowej Bogdan Klich i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak. Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zaproponuje datę opuszczenia Iraku przez nasze wojska. Donald Tusk proponował w sobotę, że miałoby to nastąpić do końca października przyszłego roku. Żadnej awantury między prezydentem a premierem być nie powinno - wynika z efektów rozmowy szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i ministra obrony. Władysław Stasiak i Bogdan Klich spotkali się wczoraj na swoistej rozmowie pojednawczej. Jak wynika z ich deklaracji, rządowi i prezydentowi uda się wypracować wspólne stanowisko, co do daty zakończenia naszej misji w Iraku. - Doszliśmy do porozumienia, że trzeba negocjować. Potrzebna jest współpraca ośrodka prezydenckiego i rządu. Coś takiego powinno być normą - mówił po spotkaniu szef BBN Władysław Stasiak. Zdaniem ministra obrony narodowej, spotkanie przybliżyło obie strony do zawarcia kompromisu. - Miałem okazję przekazać panu ministrowi bardziej szczegółowe podejście między innymi w zakresie pewnego planu wycofania wojsk, i to ewidentnie pana ministra Stasiaka uspokoiło - tłumaczył Klich. Oprócz deklaracji prowadzenia uzgodnień więcej konkretów nie padło. Propozycję daty wycofania polskich wojsk z Iraku przedyskutuje na dzisiejszym posiedzeniu rząd, który zajmie się dziś przygotowaniem postanowienia o przedłużeniu naszej misji w tym kraju z intencją zakończenia misji w 2008 roku. Mandat dla pobytu polskich wojsk wygasa bowiem z końcem tego roku. Postanowienie zostanie przedstawione do podpisu prezydentowi. Donald Tusk proponował, aby nasze wojska wróciły do kraju do końca października przyszłego roku. Zdaniem Klicha, propozycja wycofania naszych wojsk do 31 października przyszłego roku jest już pewnym kompromisem. Gdy podczas exposé Donald Tusk zapowiedział, że 2008 rok będzie ostatnim rokiem naszej obecności w Iraku, mówiło się o połowie roku jako możliwym terminie zakończenia misji irackiej. Październikowy termin wycofania naszych wojsk z Iraku ogłosił premier Donald Tusk w sobotę. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński, odpowiadając na tę inicjatywę, dał do zrozumienia, iż nie sądzi, aby prezydent Lech Kaczyński podpisał wniosek o wycofanie wojsk z Iraku w tak krótkim terminie. AKW "Nasz Dziennik" 2007-12-18
Autor: wa