Praworządność wpłynie na ilość wypłacanych środków?
Treść
Czy praworządność będzie miała wpływ na wypłacane z budżetu Unii Europejskiej środki? Według premiera Mateusza Morawieckiego – nie. Według wielu ekspertów i przedstawicieli niektórych państw Wspólnoty, zapisy porozumienia dają możliwość powiązania kwestii praworządności z budżetem.
Po trudnych negocjacjach i długim szczycie przyszedł czas na podsumowania.
– Sukcesem jest samo osiągnięcie porozumienia w ramach Wspólnoty. O takie porozumienie było szczególnie trudno, ponieważ nawarstwiło się kilka problemów, o których bardzo poważnie dyskutowano – wskazał ekonomista dr Marian Szołucha z Instytutu Prawa Gospodarczego.
Poważna dyskusja dotyczyła nie tylko budżetu na lata 2021 – 2027, ale także funduszu odbudowy, który ma dać impuls unijnej gospodarce po koronakryzysie.
Tu – Wspólnota – choć z opóźnieniem wreszcie zaczęła działać, a przykładem, jak radzić sobie z kryzysem, są rozwiązania wdrożone w Polsce – powiedział ekonomista Artur Beń.
– Wykonaliśmy „poduszki” antykryzysowe, co uratowało wiele firm przed upadkami i zachowało sporo miejsc pracy. Europa, jak widać, podąża tym samym tropem, że trzeba gospodarkę wspierać. Moim zdaniem jest to działanie opóźnione, ale lepiej późno niż wcale – podkreślił ekspert.
W unijnym budżecie znalazły się zapisy, które z pewnością powinny Polskę cieszyć.
– Zostaną zrównane płatności dla rolnictwa. To powinno być dla nas szczególnie ważne, ponieważ będziemy mieć o wiele bardziej konkurencyjną gałąź naszego przemysłu, jakim jest rolnictwo, to jedna z dominujących gałęzi w Polsce – mówił Artur Beń.
Samo porozumienie jest przez wielu ekspertów w Polsce, z perspektywy naszego kraju, odbierane pozytywnie, ale – jak wskazał ekonomista dr Marian Szołucha – są pewne cienie, które padają na ten kompromis.
– Od tych 160 mld euro, które mają do Polski napłynąć, a które oczywiście są bardzo ważne, trzeba odjąć składkę członkowską. Należy także uwzględnić zobowiązania, jakie Polska będzie musiała z tytułu realizowanych za europejskie pieniądze inwestycji podejmować, bo przecież trzeba do każdej z nich włożyć tzw. wkład własny – mówił ekonomista.
Największym cieniem, jaki pada na wynegocjowane porozumienie, jest kwestia powiązania budżetu z praworządnością. Ta kwestia jest wobec Polski notorycznie poruszana na forum unijnym i chyba nikt nie ma wątpliwości, że gdy chodzi o duże pieniądze, unijne instytucje chętnie będą korzystać z możliwości wdrożenia zapisu o powiązaniu środków z praworządnością. Zapis ten jest dziś wyjątkowo niejasny.
– Jest otwarta do niego droga. Jest otwarta droga do dyskusji o tym, jak praworządność ma wpływać na kwestie budżetowe we Wspólnocie – wskazał dr Marian Szołucha.
– Po raz pierwszy poszanowanie praworządności jest decydującym kryterium przy wydatkowaniu budżetu – akcentował na konferencji po ogłoszeniu porozumienia Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej.
– Nie ma tutaj tego bezpośredniego połączenia, nie ma tego połączenia pomiędzy tak zwaną praworządnością, a środkami budżetowymi, o których tutaj jest mowa – wskazał premier Mateusz Morawiecki.
Patrząc na artykuły 22 i 23 konkluzji porozumienia, należy oczekiwać wzmocnienia roli praworządności przy wypłacaniu unijnych środków.
Art. 23 brzmi:
„Wprowadzony zostanie system warunkowości mający na celu ochronę budżetu i funduszu odbudowy. W tym kontekście Komisja zaproponuje środki na wypadek naruszenia, które zostaną przyjęte przez Radę większością kwalifikowaną. Rada Europejska szybko powróci do tej kwestii”.
Jak więc interpretować zapisy tego artykułu?
– Ponieważ te przepisy są nieprecyzyjne. Oprócz tego Parlament Europejski musiałby jeszcze zatwierdzić konkluzję ze szczytu. Możemy się spodziewać tego, że raczej prawnicy europejscy będą interpretowali takie konkluzje na niekorzyść Polski – zauważył prof. Tomasz Grosse, politolog.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości tłumaczą, że większość kwalifikowana dotyczy jedynie Rady Unii Europejskiej, później każda sprawa ma trafiać do Rady Europejskiej, a tam obowiązuje jednomyślność, co ma działać na korzyść Polski.
W czwartek głosowanie nad rezolucją po unijnym szczycie ma odbyć się w Parlamencie Europejskim.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl, 22
Autor: mj
Tagi: budżet praworządność Szczyt UE