Polskie górnictwo węglowe chce zwiększyć wydobycie, ale napotyka problemy
Treść
Polskie spółki górnicze zwiększają wydobycie węgla, ale nie ma szans na trwałe wzmocnienie górnictwa. Jak zaznaczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, próby uruchomienia nowych złóż surowca spotykają się ze sprzeciwem samorządów. Według „Solidarności” gminy obawiają się utraty środków z funduszy unijnych. Na przeszkodzie tworzenia nowych kopalń stoi także Komisja Europejska.
Szantaż energetyczny Władimira Putina sprawił, że państwa Europy szukają nowych źródeł energii. Polska postawiła na import węgla. Surowiec płynie do nas m.in. z Kolumbii, Australii i RPA. Rządzący wskazują, że trwa zwiększanie wydobycia węgla w polskich kopalniach. Jednak premier tonuje stanowisko. Jak przekonuje, cena importowanego węgla spada, zaś duże inwestycje w polskie kopalnie mogą okazać się nierentowne. Dodatkowo dochodzą naciski ze strony Komisji Europejskiej.
– Te inwestycje – niestety krótkoterminowe – chcemy robić: w ścianę, w jakieś poszerzenie zdolności wydobywczych; one nie dadzą bardzo dużo. Zdajemy sobie sprawę z imadła polityki klimatycznej Unii Europejskiej. To ona nas zmusza do zamykania kopalń – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zapowiedział rewizję zapisów Polityki Energetycznej Państwa do 2040 r., co może wiązać się ze zmianami dotyczącymi przyszłości węgla. Górnicy nie chcą inwestycji krótkoterminowych w polskich kopalniach. Przewodniczący górniczej „Solidarności”, Jarosław Grzesik, mówił o potrzebie realizacji inwestycji na lata.
– Kiedy zainwestujecie środki w to, żeby wydobywać więcej polskiego węgla? Kiedy wreszcie zaczniemy budować nowe poziomy, kiedy zaczniemy budować nowe ruchy kopalni czy też nowe kopalnie? – pytał związkowiec.
Górnicy mają poparcie polityków Solidarnej Polski. To węgiel, a nie gaz, musi być paliwem przejściowym w polskiej transformacji energetycznej – wskazał Michał Wójcik, minister w kancelarii premiera. Potrzebna jest dyskusja wewnątrz koalicji rządzącej i przyspieszenie inwestycji w górnictwo.
– Wszyscy jesteśmy za ochroną środowiska z całą pewnością, natomiast jesteśmy w warunkach szczególnie trudnych – podkreślił minister.
Dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej „Gdańsk” nie ma wątpliwości, że w obecnym czasie musimy stawiać na polski węgiel. Należałoby przywrócić choćby likwidowaną kopalnię Makoszowy.
– Gdzie pod ziemią zalega udostępnione złoże 140 mln ton, natomiast jest to kopalnia likwidowana bezpowrotnie, bo jest niszczona infrastruktura na zewnątrz i koszt likwidacji będzie wynosił 600 mln złotych – wskazał ekspert.
Polska posiada trzecie największe złoża węgla kamiennego i brunatnego w Europie. Wyprzedzają nas jedynie Niemcy i Ukraina. Ponad połowa naszych złóż nie jest jednak zagospodarowana. Jak podkreślała minister klimatu, Anna Moskwa, polskie spółki pracują nad uruchomieniem wydobycia węgla z nowych złóż, jednak ich wnioski koncesyjne nie zawsze uzyskują wymaganą zgodę samorządów.
– Wiecie Państwo, dlaczego JSW na chwilę obecną zawiesiło część ze swoich postepowań? Bo są samorządy, które uparcie się przeciwstawiają – mówiła Anna Moskwa.
Wydobycie węgla zwiększa Polska Grupa Górnicza. Jak zaznaczył jej rzecznik, Tomasz Głogowski, trwa budowa 13 kilometrów podziemnych wyrobisk i kolejnych ścian wydobywczych. Na początku listopada spółka rozpoczęła wydobycie na nowej ścianie kopalni węgla kamiennego Sośnica. Rzecznik PGG przyznał, że zdarzają się problemy z uzyskaniem zgody na nowe wydobycie.
– W kilku przypadkach rzeczywiście mamy protesty ze strony samorządów. Nasi przedstawiciele, przedstawiciele kopalń, są obecni na spotkaniach w gminach, są zapraszani na sesje rad miejskich, gdzie odpowiadają na wszystkie wątpliwości dotyczące oddziaływania na środowisko naturalne ewentualnej eksploatacji udzielamy konkretnych odpowiedzi – zwrócił uwagę.
Samorządy obawiają się reakcji Komisji Europejskiej. Wydanie pozytywnej opinii w sprawie nowej koncesji na wydobycie może wiązać się z utratą unijnych pieniędzy. W 2018 r. w polskim prawie zniesiono wymóg posiadania tzw. opinii środowiskowej. W ubiegłym roku uznano, że ta zmiana była niezgodna z dyrektywami Unii Europejskiej i uproszczenie zniesiono. Spółki mają problem z uzyskaniem nowych koncesji, ale także przedłużeniem tych istniejących – wskazał przewodniczący sekretariatu Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”, Bogusław Hutek.
– Wszystkie gminy, które wydają koncesje na wydobywanie węgla czy innych kopalin, mają problem z finansowaniem w Unii Europejskiej. Tu jest obawa, że dając zgodę na nowe złoża, na wydobywanie w nowych rejonach mogą utracić fundusze unijne – wskazał działacz „Solidarności”.
Bogusław Hutek apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wypracowanie zmian prawnych. Inaczej może się okazać, że koncesji na wydobycie węgla zacznie ubywać.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj