Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podpisują umowy

Treść

Coraz więcej mieszkańców Skrzydlnej, Woli Skrzydlańskiej i Przenoszy podpisuje umowy, zobowiązujące do zapłaty za dokonane przez gminę przyłącze wodociągowe. Przełom nastąpił po sesji, na której wyjaśniono podstawy prawne obowiązku zapłaty za wykonaną usługę. - Wodociąg liczący 40 km długości, został uznany za wzorową inwestycję, wspieraną przez Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego - mówi wójt gminy Dobra, Benedykt Węgrzyn. - Zadanie ma być umieszczone i opisane w specjalnym folderze, omawiającym wykorzystanie środków europejskiej przekazywanych na ten program. Wodociąg, który przyłączami wykonanymi zbiorowo na zlecenie gminy doprowadził wodę do mieszkań w trzech wsiach gminy, jest jedną z największych inwestycji w gminie Dobra w ostatnich latach. Zrobiło się o nim głośno nie ze względu na wielkość zadania, a przez przyłącza, za które gmina - po wykonaniu - zażądała opłat w uśrednionej wysokości 1225 zł od domu. Po wsiach zaczęto agitować przeciw zapłacie. Wytaczano argument, że to gmina winna zapewnić wodę - w ramach swoich zadań - i za to zapłacić. Przywoływano rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podczas ostatniej sesji przewodniczący rady Krzysztof Smaga tłumaczył, że wyroków NSA nie można stosować do sytuacji w gminie, bo tu ludzie wiedzieli dużo wcześniej, jakie będą opłaty, zgodzili się na nie, wpuścili na swoje działki wykonawców. - Nie ma znaczenia, czy przyłącza wykonała firma na zlecenie gminy, czy jakikolwiek inny wykonawca - dowodził przewodniczący Smaga. - Za usługę trzeba zapłacić. Takie są standardy w cywilizowanym świecie, nawet jeśli opierają się na umowie ustnej. Z tym słowami zgodzili się radni i wójt Węgrzyn. Wczoraj poinformował on nas, że coraz więcej osób podpisuje umowy. - Dla mnie to jest najważniejsze, bo w każdej umowie jest podana informacja o możliwości rozłożenia kwoty na raty - mówi Benedykt Węgrzyn. - Musimy nauczyć się wszyscy z takich szans, jak ta inwestycja, korzystać. To było wielkie przedsięwzięcie - 40 km rur - bardzo ryzykowne, w które wielu, żyjąc przez lata bez wody, nie wierzyło. Dowiedziałem się, że władze wojewódzkie uznały nasz wodociąg za jedno z wzorowych zadań ZPORR i tak ma on być w specjalnym folderze przedstawiony. Nie ukrywam, że mnie to osobiście cieszy, gdyż to wystawia dobre świadectwo całej gminie i jej mieszkańcom. Wójt Węgrzyn zapowiada prace nad gminnym systemem wodociągowym, w który zostałyby włączone wszystkie wsie gminy, wraz z samą Dobrą. Ta ostatnia ma już co prawda wodociąg od kilkudziesięciu lat, który jednak wciąż szwankuje. Wojciech Chmura "Dziennik Polski" 2007-08-23

Autor: wa