Opozycja: teraz my!
Treść
Wnioski o natychmiastowe zwołanie posiedzenia Sejmu, przegłosowanie uchwały o skróceniu kadencji i żądanie dymisji premiera, to reakcje partii opozycyjnych na nocną audycję w stacji TVN, w której zaprezentowano taśmy z nagraniami negocjacji posłanki Renaty Beger (Samoobrona) z dwoma ministrami z Prawa i Sprawiedliwości: Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem. Ministerstwo Sprawiedliwości nie pozostawia wątpliwości: do przestępstwa nie doszło. PiS uważa, że to reakcja układu na zbliżającą się perspektywę rządu większościowego bez Andrzeja Leppera. Domaga się powołania komisji śledczej mającej wyjaśnić, kto był inspiratorem technik operacyjnych na terenie Sejmu wobec pracowników administracji rządowej, oraz zbadać okoliczności szantażowania posłów wekslami. Na razie nie ma wniosku do prokuratury o postępowanie w sprawie wyjaśnienia legalności dziennikarskiej prowokacji.
Stolik, przy którym od 16 lat "grają" Polską służby specjalne, politycy, biznesmeni i przestępcy, jak to trafnie ujął premier, może lada chwila runąć
Czego obawia się układ?
* 1 października przestają istnieć Wojskowe Służby Informacyjne (WSI), a to one sterowały dotąd tzw. transformacją ustrojową.
* Komisja śledcza ds. banków zmierza do odcięcia układu od źródeł finansowania tkwiących w sektorze finansowym.
* Utworzenie skonsolidowanego nadzoru finansowego i mianowanie przez premiera szefa tej instytucji spoza układu zamknie drogę do nieuczciwych fuzji i przejęć w sektorze finansowym i wyprowadzania lewych pieniędzy z Polski.
* Ustawa lustracyjna doprowadzi do ujawnienia osób publicznych współpracujących w przeszłości z SB, którymi dawne służby mogą dzisiaj sterować metodą szantażu.
* Rozległe śledztwa prowadzone pod nadzorem prokuratora generalnego i krajowego coraz głębiej wnikają w struktury przestępcze i korupcyjne, które opanowały III RP.
* Sukces gospodarczy rządu: wysoki wzrost, silny złoty, niska inflacja, wzrost inwestycji, wzrost płac, spadek bezrobocia - przekreśla nadzieje układu na obalenie gabinetu pod pretekstem gospodarczej zapaści.
MaG, "Nasz Dziennik" 2006-09-28
Zbigniew Wassermann, minister koordynator służb specjalnych:
Czekamy na efekty śledztwa prokuratorskiego, jeśli będzie. Jeśli wyjaśnienia redaktorów Morozowskiego i Sekielskiego są prawdziwe i była to jedynie ich prowokacja, to śledztwo w prokuraturze powinno wystarczyć i służby specjalne nie będą musiały się tym zajmować. Jeśli nie, trzeba będzie podjąć odpowiednie działania.
Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta:
Nie sądzę, by w tej sytuacji trzeba było zwoływać Radę Gabinetową. Nie ma chyba takiej potrzeby. Na razie nie jest także planowane wystąpienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie obecnej sytuacji politycznej. Dzisiaj Lech Kaczyński wygłosi ważne przemówienie na zjeździe "Solidarności" w Szczecinie, w nim odniesie się m.in. do obecnej sytuacji politycznej.
Prof. Krystyna Czuba, medioznawca:
Najsmutniejsze, nie tylko w tej ostatniej sytuacji, ale w całej posłudze dziennikarskiej, jest to, że dziennikarzom wcale nie chodzi o wspólne dobro. Dziennikarzom zależy na aferach i sensacji, a jeśli ich nie ma, to sami potrafią je odnaleźć i stworzyć. A to nie jest rola uczciwego dziennikarza, to jest rola kogoś, kto działa na zasadzie prasy brukowej. Uczciwe dziennikarstwo to rejestracja faktów. Pokazanie tego, co jest prawdą. I zobowiązanie dziennikarskie to działanie na zasadzie jakiegoś dobra. My, dziennikarze, musimy zastanowić się nad dwiema rzeczami, czy w tym wszystkim jest prawda, czy może jej nie ma, a druga sprawa to to, jakie dobro z niej wyniknie. Jeśli nie ma prawdy i dobra, to nie ma etyki. To jest główny problem obecnych sytuacji. Dziennikarstwo współczesne jest w większości dziennikarstwem sensacyjnym i egzekucyjnym.
Janusz Kaczmarek, prokurator krajowy:
Nie chcę wypowiadać się na tematy polityczne. Jednak z punktu widzenia prawa karnego podpisuję się pod wypowiedziami profesorów, znawców tej dziedziny - w tym przypadku nie doszło do korupcji w sensie prawa karnego. Jednocześnie zgodnie z obowiązującymi w prokuraturze zasadami doniesienie, które złoży Renata Beger, będzie rozpatrywane i prokuratura będzie rozpoznawać całą sprawę.
Autor: ea