Oferta dla celników
Treść
Przewoźnicy dali rządowi czas na porozumienie się z celnikami i udrożnienie dróg na przejściach granicznych, decydując o bezterminowym odwołaniu akcji protestacyjnej i zapowiadanych blokad dróg. Rząd natomiast oficjalnie zaprezentował swoją ofertę dla celników. Według ministra finansów Jacka Rostowskiego, ciągle jednak do dyskusji pozostaje punkt o przyznaniu celnikom uprawnień emerytalnych, jakie przysługują innym służbom mundurowym. Fakt ruszenia odpraw tirów na naszej granicy wschodniej sprawił, że transportowcy odstąpili "bezterminowo" od protestu i blokady dróg dojazdowych do stolicy. - Nasze dalsze działania uzależniamy od rozwoju sytuacji na granicy - zapowiedział Bolesław Milewski, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego. Do pracy przyszło wczoraj już więcej celników niż w poprzednich dniach i najprawdopodobniej korki na granicach uda się rozładować do końca tygodnia. W Ministerstwie Finansów trwały natomiast rozmowy z Porozumieniem Białostockim zrzeszającym związki zawodowe celników, które prowadzą akcję protestacyjną. Przerwano je po godzinie 20.00. Następna tura rozmów rozpocznie się dziś o godzinie 10.00. Nie czekając na ich wynik, rząd już konkretnie sformułował swoją ofertę dla pracowników służby celnej, o której mówił w poniedziałek w Białej Podlaskiej premier Donald Tusk. Spośród aktów prawnych, które miałyby przyczynić się do poprawy warunków pracy celników, najszybciej światło dzienne ujrzeć miałoby rozporządzenie ministra finansów w sprawie wprowadzenia dla celników płatnych nadgodzin. Obecnie godziny nadliczbowe mogą być przez pracowników celnych "odbierane" w formie krótszej pracy w ciągu następnych dni. Według ministra finansów, wydanie rozporządzenia w tej sprawie to kwestia kilku dni. Celnicy będą też mogli liczyć na 500 zł podwyżki, choć domagali się 1,5 tys. złotych. Podwyżki mają obowiązywać od początku tego roku. Pozostałe rozwiązania miałyby zostać wprowadzone w bliżej nieokreślonym terminie. Najbardziej celnicy czekają jednak na zrównanie ich warunków pracy z warunkami pracy innych służb mundurowych. Do tego doprowadzić ma ustawa modernizująca służbę celną. Na wczorajszym posiedzeniu rząd podjął decyzję, że będzie pracował nad jej projektem wspólnie z reprezentantami celników. - Projekt ustawy będzie gotowy do końca kwietnia, a Rada Ministrów zajmie się nim na pierwszym majowym posiedzeniu - zapowiedział minister finansów Jacek Rostowski. Wstępne założenia przewidują, że okres dochodzenia do uzyskania przez pracowników służby celnej przywilejów przysługujących służbom mundurowym zostanie rozłożony na lata i zakończy się najpóźniej w 2011 roku. Wciąż nie wiadomo jednak, jakie emerytury będą mieć celnicy i czy uzyskają przysługujące mundurówce przywileje emerytalne. - To sprawa, która będzie dyskutowana - powiedział Rostowski. Przygotowywane jest również rozporządzenie zmieniające zasady awansu funkcjonariuszy celnych. Awans, przy braku zastrzeżeń przełożonych, byłby przyznawany nie później niż po 5 latach pracy. Obecnie termin ten określony jest jako "nie wcześniej niż w ciągu 2 lat". Rada Ministrów przyjęła również projekt nowelizacji ustawy o służbie celnej. W tym przypadku chodzi o zmianę artykułu, który obecnie obliguje do zwolnienia z pracy celnika, jeśli toczy się przeciwko niemu postępowanie karne bądź jeśli został aresztowany. Zdaniem celników, przepis taki sprawia, że nie są w swojej pracy wystarczająco chronieni i są poważnie narażeni np. na fałszywe oskarżenia o przyjęcie łapówki. Po zmianie przepisów w przypadku postawienia celnikowi zarzutów będzie on zawieszany w obowiązkach, a jeśli zostanie uniewinniony - powróci do pracy. Rostowski poinformował również, iż "badana" jest sprawa odszkodowań dla przewoźników za straty, które ponieśli, czekając na odprawę wskutek protestu celników. W przyszłym tygodniu o sytuacji celników rozmawiać mają na wspólnym posiedzeniu z udziałem szefa służby celnej, wiceministra finansów Jacka Dominika sejmowe komisje: Finansów Publicznych oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-01-30
Autor: wa