Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niemcy narzucają płacę minimalną polskim firmom transportowym

Treść

Firma transportowa, która wyśle swojego pracownika do Niemiec, będzie musiała mu zapłacić minimum 8,5 euro za godzinę. O sprawie napisał „Dziennik Gazeta Prawna”.

Od pierwszego stycznia w Niemczech obowiązuje nowa ustawa o płacy minimalnej. Wymóg ten odnosi się również do kierowców transportu międzynarodowego, a także do firm zagranicznych, których pracownicy świadczą pracę na terenie Niemiec.

Waldemar Jaszczur, przedstawiciel polskich przewoźników mówi, że rzeczone przepisy to wielkie nieporozumienie.

- Nie może być tak, żeby inne państwo narzucało swoje warunki przedsiębiorcom, którzy mają zarejestrowane firmy np. w Polsce. Są to polskie firmy, a mają płacić niemieckie stawki. Nie zgadzamy się z tym, że obce państwo narzuca nam płacę. Ubolewamy nad tym, iż do tej pory nie sprecyzowano tego przepisu. Trwa po prostu totalny bałagan i mamy pretensje do władz, że nikt się tym nie zajął, a przecież bodajże od lipca było już wiadomo, że Niemcy coś takiego wprowadzają. Nie ma żadnej oficjalnej informacji co i jak robić, żeby nie popaść w kłopoty na terenie Niemiec. Nie zgadzamy się z tym – podkreśla Waldemar Jaszczur.

Za złamanie przepisów o płacy minimalnej pracodawcy grożą kary do 500 tys. euro. Polscy przewoźnicy będą składać deklaracje o przestrzeganiu przepisów o płacy minimalnej wraz z listą zatrudnionych pracowników w niemieckim urzędzie celnym. Kary za niespełnienie wymagań formalnych mogą sięgnąć nawet 30 tys. euro.

źródło:  RIRM,  11 stycznia 2015

Autor: mj