Muszynianka/Fakro w Szczyrku
Treść
Po kilkunastu dniach treningu we własnych obiektach oraz w Zakopanem mistrz Polski, drużyna MKS Muszynianka/Fakro wyjechała na zgrupowanie do Szczyrku. Mając już w składzie Ingrid Sisković. - W tym okresie przygotowawczym pracujemy przede wszystkim nad siłą i wytrzymałością - opowiada trener Bogdan Serwiński. - Miniony sezon pokazał, że to właśnie dzięki ciężkiej pracy daliśmy radę rywalkom pod koniec sezonu. Zresztą później przyznały to same zawodniczki. Teraz rozgrywki zapowiadają się jeszcze bardziej wyczerpująco. Do Pucharu Polski, meczów ligowych, doszła Liga Mistrzyń. Musimy to wszystko wytrzymać. Na razie drużyna trenuje w mocno okrojonym składzie. W minionym tygodniu dojechała do nas Ingrid Sisković. To wysoka, mocno zbudowana siatkarka. Na treningu pokazała się z całkiem dobrej strony. Ale to, co naprawdę sobą prezentuje pokaże czas. W Szczyrku w dalszym ciągu będziemy pracować nad siłą i wytrzymałością. Dlatego dużo zajęć zaplanowałem w terenie. Jeszcze nie wiem, kiedy zagramy pierwszy mecz. Wprawdzie na zgrupowaniu przebywa Wisła Kraków, ale na razie chyba się z nią nie zmierzymy. Natomiast weźmiemy udział w krakowskim turnieju, w połowie września. Już w najbliższych dniach do drużyny dołączą Tina Lipicer i Anna Rybaczewska. Pozostałe zawodniczki, Izabela Bełcik i Natalia Bamber pojawią się dopiero po zgrupowaniu kadry narodowej. JEC "Dziennik Polski" 2006-08-30
Autor: ea