Min. P. Czarnek: Jak najszybciej się da, trzeba zakończyć nauczanie zdalne
Treść
Prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, powiedział, że jak najszybciej się da, trzeba zakończyć nauczanie zdalne. Zaznaczył, że ta forma prowadzenia lekcji jest przykrą koniecznością wynikającą z pandemii. Szef resortu dodał, że powrót do szkół będzie poprzedzony analizą warunków pandemicznych, w tym sytuacją w szpitalach.
Minister Przemysław Czarnek pokreślił w Radiu Maryja, że trzecia fala koronawirusa systematycznie słabnie, jest mniej zakażeń, a jednocześnie ponad pół miliona nauczycieli zostało zaszczepionych. To zdaniem szefa resortu daje podstawę, żeby projektować różne scenariusze szybkiego powrotu do nauczania stacjonarnego.
– Jeżeli ta tendencja się utrzyma i będzie ewidentna końcówka trzeciej fali, to uczniowie przedszkoli, I-III klas szkół podstawowych wrócą do stacjonarnego nauczania jeszcze w kwietniu. Mam również nadzieję na przynajmniej hybrydowe nauczanie uczniów pozostałych klas szkół podstawowych, którzy również bardzo tego potrzebują. Być może w maju dołączą do tego również uczniowie szkół ponadpodstawowych. Powtarzam, jeśli ta tendencja spadkowa okaże się trwała, a wszystko na to dziś wskazuje – wyjaśnił prof. Przemysław Czarnek.
[TYLKO U NAS] @CzarnekP: Jeżeli w przyszłym tygodniu potwierdzi się tendencja spadkowa, to mamy ogromną szansę, żeby jeszcze w kwietniu wrócić do opieki stacjonarnej nad dziećmi w przedszkolach i żłobkach oraz do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych https://t.co/YQ9C652WxJ
— Radio Maryja (@RadioMaryja) April 11, 2021
Minister podkreślił, że konsekwencje zdalnego nauczania są wielowymiarowe i każdym obszarze negatywne, ale są już bardzo szeroko zdefiniowane przez MEiN.
Jednym z działań resortu jest przeznaczenie 187 mln zł na organizację dodatkowych i dobrowolnych zajęć dla dzieci i młodzieży w celu nadrobienia braków wiedzy. Na początek będzie to jedna godzina zajęć tygodniowo, przez 10 tygodni.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl, 12
Autor: mj