Małysz triumfuje!
Treść
Adam Małysz we wspaniałym stylu wygrał wczoraj w niemieckim Oberhofie ostatni w tym sezonie konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich. Ale to nie wszystko, Polak triumfował także w klasyfikacji generalnej cyklu. Oby to był świetny prognostyk przed równie dobrym sezonem zimowym. Brawo! Przed wczorajszym konkursem szansę na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej miało tylko dwóch zawodników, Małysz i Austriak Wolfgang Loitzl. W trochę lepszej sytuacji był Polak, który prowadził w klasyfikacji generalnej, ale z minimalną przewagą, zaledwie 9 punktów. Było zatem jasne, by swą pozycję utrzymać, trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli musi zająć miejsce przed Austriakiem. I już po pierwszej serii był o krok od sukcesu. Skaczący jako przedostatni w serii Loitzl lądował bowiem w miarę blisko, na 128. metrze. Tuż za nim na belce startowej pojawił się Małysz, i nie zawiódł. Poleciał cztery metry dalej, otrzymał do tego wysoką notę. Pan Adam był drugi, Austriak jedenasty, dzieliła ich różnica prawie siedmiu punktów, spora. Było jasne, że jeśli Polak nie popsuje drugiego skoku zapewni sobie zwycięstwo w Grand Prix. Dodajmy, iż po pierwszej serii prowadził Anders Bardal. Norweg poleciał najdalej (133 m), najlepiej stylowo i wyprzedzał Małysza o 2,4 pkt. Nie udała się próba drugiemu Polakowi w konkursie, Stefanowi Huli. Skoczył tylko 122,5 m, co dało mu 37. miejsce. Co działo się w drugiej serii? Loitzl nie zrezygnował z walki, uzyskał dobre 131,5 m, więc Małysz miał dość wysoką poprzeczkę, ale nasz mistrz był wczoraj w rewelacyjnej formie. Pofrunął aż 135,5 m, do tej odległości nie zbliżył się nikt, łącznie z Bardalem. Małysz zatem wygrał konkurs, wygrał także w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix trzeci raz w karierze. Pisk, "Nasz Dziennik" 2006.10.04
Autor: ea