Legalna praca na Słowacji i w Czechach
Treść
Pierwszych kilkudziesięciu mieszkańców Tarnowa wyjechało do pracy w fabrykach należących do zachodnich koncernów na Słowacji i w Czechach. Docelowo legalną pracę znaleźć tam może prawie 300 osób. Zorganizowanie pracy u naszych południowych sąsiadów dla mieszkańców Tarnowa i najbliższej okolicy to efekt wspólnego działania pochodzącego z tego miasta polskiego ambasadora na Słowacji Zenona Kosiniaka-Kamysza oraz władz Tarnowa. Andżelika Bilska z Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie poinformowała w poniedziałek, że pierwsze grupy Tarnowian wyjechały do pracy w fabryce wiązek elektrycznych, należącej do Volkswagena w Nitrze na Słowacji, fabryce wiązek elektrycznych japońskiego koncernu Yazaki Wiring Technologies w czeskim Pilznie oraz fabryce telewizorów LCD Panasonic w tym samym mieście. Osoby w wieku 25-45 lat zostaną zatrudnione przy prostej produkcji, do której nie są wymagane wysokie kwalifikacje. Zarobią na czysto około 1,4 tys. zł miesięcznie. Do tego otrzymają bezpłatne zakwaterowanie w hotelu, ubezpieczenie, opiekę medyczną oraz dopłaty do posiłków. Jak poinformowała Bilska, zainteresowanie ofertami było bardzo duże - do powiatowego urzędu pracy zgłosiło się prawie 300 chętnych - większość z nich to bezrobotni, ale są też tacy, którzy chcą zmienić pracę.
Autor: ea