Konflikt rosyjsko-ukraiński: Ukraina wprowadzi stan wojenny?
Treść
Dramatyczne wieści napływają z Ukrainy. Niewykluczone, że państwo to wprowadzi dziś stan wojenny. To reakcja Ukrainy na ostrzelanie trzech okrętów przez Federację Rosyjską w Cieśninie Kerczeńskiej. W związku z eskalacją napięć między Rosją a Ukrainą dziś odbędzie się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W niedzielę dwa ukraińskie kutry oraz holownik, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, po czym zajęte przez rosyjskie siły specjalne.
– Było to z pewnością pogwałcenie międzynarodowego prawa morskiego dotyczącego swobodnego tranzytu przez cieśniny – zaznaczył Igor Voronchenko, dowódca ukraińskiej marynarki wojennej.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow opublikował wideo z wydarzeń na Morzu Azowskim nagrane przez Rosjan. Słychać rozkazy wypowiadane przez rosyjskich wojskowych. Według ukraińskiego ministra będzie to dowodem dla międzynarodowych sądów.
„Agresja! Oczekujemy reakcji zaprzyjaźnionych krajów” – napisał minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow.
Na Ukrainie w trybie nadzwyczajnym zwołano posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Przekazano na nim, że nie ma żadnego kontaktu z marynarzami z zaatakowanych okrętów.
– Według wstępnych informacji, sześciu oficerów marynarki zostało rannych. (…) Dwóch doznało poważnych obrażeń, zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami. Nasi oficerowie marynarki zostali pozbawieni możliwości komunikowania się i kontaktowania się ze swoimi dowódcami. W tej chwili, do godziny 00.22, ich los jest nieznany – powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Według informacji strony ukraińskiej, żołnierzom marynarki morskiej jest udzielana pomoc medyczna. Dziś odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej Ukrainy w sprawie wprowadzenia stanu wojennego.
– Wprowadza się stan wojenny w celu wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy w obliczu narastającej agresji i zgodnie z prawem międzynarodowym – zimny akt agresji ze strony Federacji Rosyjskiej. Stan wojenny nie oznacza, że odmawiamy rozwiązania kwestii wyzwolenia terytorium Ukrainy środkami politycznymi i dyplomatycznymi. Mamy zamiar przestrzegać wszystkich międzynarodowych zobowiązań, w tym umów z Mińska – dodał Petro Poroszenko.
Prezydent Ukrainy jest w stałym kontakcie z UE i NATO w związku z wydarzeniami w Cieśninie Kerczeńskiej. Petro Poroszenko zlecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych, by powiadomiło o tym zajściu państwa grupy G7 i członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin poinformował z kolei, że w związku z atakiem Rosji na ukraińskie okręty, prezydent przeprowadzi rozmowy z przywódcami organizacji międzynarodowych, by stworzyć koalicję przeciwko Rosji. W nocy kilkaset osób protestowało przed rosyjską ambasadą w Kijowie. Protestujący przynieśli m.in. papierowe statki. Wrzucili także za ogrodzenie rosyjskiej placówki petardy i słoiki z czerwoną farbą.
– Zebraliśmy się tutaj dziś, aby wyrazić nasz protest przeciw Rosjanom, nad ich działaniami, nad rozstrzeliwaniem naszych wojsk. (…) Jest to akt agresji, który trwa ponad cztery lata. Jesteśmy bardzo źli. Już dawno powinniśmy zerwać wszelkie stosunki dyplomatyczne z tym krajem – powiedział protestujący Oleksiy Ryabov.
Do agresywnych działań Rosji odniósł się polski MSZ. W wydanym oświadczeniu wskazał, że dramatyczna eskalacja napięcia na wodach Morza Azowskiego, „ma swoje źródła w konsekwentnym łamaniu przez Federację Rosyjską podstawowych zasad prawa międzynarodowego, w tym naruszenia integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy”.
„Z całą mocą potępiamy agresywne działania Rosji, wzywamy jej władze do poszanowania prawa międzynarodowego, a obie strony – do wstrzemięźliwości w obecnej sytuacji, która może zagrozić stabilności bezpieczeństwa europejskiego” – czytamy.
W październiku Parlament Europejski uchwalił rezolucję o łamaniu przez Rosję prawa międzynarodowego na Morzu Azowskim. Zwrócono w niej m.in. uwagę na nielegalne wydobywanie przez Rosję ropy naftowej i gazu na ukraińskich wodach terytorialnych. Podkreślono także, że Moskwa dąży do przekształcenia Morza Azowskiego w „jezioro wewnętrzne” Federacji Rosyjskiej.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 26 listopada 2018
Autor: mj