Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kanalizacja jest - chodnika brak

Treść

Mieszkańcy ul. Kopernika nie mogą liczyć w tym roku na odnowę zniszczonego podczas budowy kanalizacji kilkuset metrowego odcinka chodnika. Urząd Miasta nie chce wyrzucać pieniędzy w błoto, po którym jednak muszą chodzić limanowianie.



Prace kosztowały budżet miasta 230 tys. zł. Kanalizacją objęto 35 budynków, w tym blok kolejowy i biurowiec Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

- Cieszymy się, że kanalizacja powstała, bo aż wstyd, że w centrum miasta jej nie było. Władze mogły jednak pomyśleć również o tym, żeby chodnik po zakończeniu robót przywrócić do stanu używalności - mówią mieszkańcy ul. Kopernika. - Teraz, jak pada deszcz, musimy chodzić po błocie. Ponadto nietrudno się na powstałych tutaj nierównościach potknąć i złamać nogę.

Mimo widocznych zniszczeń, władze nie zamierzają w tym roku remontować chodnika.

- Na razie zostawiamy go w takim stanie, jaki jest - mówi Rudolf Zaczyński, zastępca burmistrza Limanowej. - Szkoda teraz wydawać około 100 tys. zł, ponieważ chodniki będą przebudowane w ramach obwodnicy. A przewidujemy, że prace ruszą w przyszłym roku.

Mieszkańcy obawiają się, że na chodnik przyjdzie im poczekać jeszcze dłużej. Opracowana koncepcja obwodnicy miała bowiem trafić na biurko burmistrza końcem maja. Do tej pory jednak jej nie przedstawiono.

(TOP), "Dziennik Polski" 2007-06-21

Autor: ea