Główny Urząd Statystyczny ogłosił wstępne wyniki ubiegłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego
Treść
Główny Urząd Statystyczny ogłosił na Kongresie Demograficznym wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego w ubiegłym roku. Nastąpił niewielki spadek dzietności oraz wzrost liczby osób, które ukończyły 60. rok życia. W kongresie wziął udział prezydent RP Andrzej Duda.
Według spisu powszechnego w Polsce mieszka obecnie 38 milionów 180 tysięcy osób.
– Ze spisu, jeśli porównamy wyniki z wynikami ze spisu powszechnego w 2011 r., mamy do czynienia z bardzo niewielkim (myślę mniejszym, niż spodziewaliśmy się) spadkiem o niecały 1 proc. To jest o 332 tys. w porównaniu z wynikami poprzedniego spisu – poinformował prezes GUS, Dominik Rozkrut.
Mam nadzieję, że wyniki Spisu Powszechnego będą pokazywały mechanizmy, które zaszły w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat. To ważne, jeśli chodzi o ocenę efektywności naszych działań, a także podejmowaną na przyszłość politykę – Prezydent @AndrzejDuda.https://t.co/3vgOSBDH5g pic.twitter.com/UZoiM5HPeD
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) January 27, 2022
48,5 proc. Polaków stanowią mężczyźni, a 51,5 proc. kobiety. Co piąta osoba ma powyżej 60 lat, co wskazuje na starzenie się społeczeństwa. Wskaźnik dzietności jest niższy o 0,5 procent w porównaniu z 2011 r. – zauważył Grzegorz Wiński, socjolog.
– Jeżeli mówimy o prostej zastępowalności pokoleń, wówczas przyjmujemy dla populacji RP, że kobieta w wieku rozrodczym powinna posiadać troszeczkę więcej niż dwójkę dzieci. Wskaźnik oczywiście jest o wiele niższy – mówił Grzegorz Wiński.
Opublikowaliśmy już wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021.
Zachęcamy do obejrzenia relacji z konferencji:https://t.co/utWYnGQDi5#GUS #SpisPowszechny #NSP2021 #KongresDemograficzny @prezydentpl— GUS (@GUS_STAT) January 27, 2022
Złe trendy próbuje zatrzymać rząd – przekonywał premier Mateusz Morawiecki.
– Nasze polityki ze sztandarową polityką „500 plus” są ukierunkowane na rodziny, dzieci. To jest pewien zwrot w polityce demograficznej państwa, polityce społecznej państwa – oznajmił szef rządu.
Programy społeczne wyhamowały spadek dzietności, ale do jego wzrostu jest wciąż długa droga. Rodziny zmagają się z wieloma problemami, nie tylko ekonomicznymi. Nie wszędzie dostępne są miejsca w żłobkach i przedszkolach. Kobiety mają trudności z powrotem do pracy, a wynagrodzenia pracujących rodziców nierzadko są niskie. Wyzwaniem dla młodych rodzin jest także zakup swoich czterech kątów – zaakcentowała Jolanta Such–Białoskórska z Poradni Rodzinnej we Wrocławiu.
– Młodzi ludzie, którzy chcą założyć rodzinę i mieć dzieci, nie mają gdzie mieszkać. Pomoce, które są związane z kredytami, nie są wystarczające, bo to i tak zawsze jest bardzo duży koszt utrzymania rodziny – mówiła Jonalta Such-Białoskórska.
Rząd pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami, które sprostałyby tym wyzwaniom.
– Dwa najważniejsze rozwiązania, czyli mieszkanie bez wkładu, które już za kilka miesięcy ruszy i tzw. domy bez pozwolenia. Cieszę się z rozstrzyganego konkursu na projekt domu, który będzie możliwy do pobrania przez internet za symboliczną złotówkę – podkreśliła wiceminister rodziny, Barbara Socha.
Od tego roku funkcjonuje nowy program Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Świadczenie jest wypłacane co miesiąc przez rok lub dwa lata. Łącznie to dwanaście tysięcy złotych na drugie i każde kolejne dziecko w wieku od dwunastego miesiąca do ukończenia trzech lat. W ramach Polskiego Ładu większość rodzin „cztery plus” nie zapłaci podatku dochodowego. Kolejne rozwiązania dla rodzin, nie tylko ekonomiczne zawiera Strategia Demograficzna.
– Dokument przeszedł konsultacje wewnętrzne i zewnętrzne z bardzo różnymi środowiskami, instytucjami. Ogrom uwag, które otrzymaliśmy, został przepracowany, a część uwag została uwzględniona – mówiła wiceminister Barbara Socha.
Finalny dokument czeka na akceptację rządu. Rodzina wymaga także odpowiedniej promocji. Oddolnie angażują się w nią różne stowarzyszenia. Centrum Życia i Rodziny organizuje Marsze W Obronie Życia i Rodziny – przypomniał Paweł Ozdoba, prezes organizacji.
– Sprawy dotyczące pro-life i rodziny jednoczą wszystkich Polaków na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, ale także w 140 innych miastach, bo tyle maszeruje razem z nami w Marszach Dla Życia i Rodziny. To bardzo ważny element promocji rodziny oraz pewnych wartości – podsumował Paweł Ozdoba.
Zdecydowana większość młodych Polaków chce założyć rodzinę i to w niej widzi miejsce do realizowania swoich marzeń. Jednak nie będzie to możliwe bez odpowiednich warunków i wsparcia.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj