Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Frankowicze zawiadamiają prokuraturę

Treść

Do Prokuratury Generalnej wpłynęło 900 zawiadomień od frankowych kredytobiorców ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez banki.

Według kredytobiorców banki udzielając kredytów we frankach, wiedziały o możliwości wahań kursu. Tym samym umyślnie wprowadziły klientów w błąd.

Prof. Andrzej Kaźmierczak, członek Rady Polityki Pieniężnej mówi, że ryzyko kursowe podczas udzielania kredytów było bardzo wysokie, jednak przedstawiciele banków powinni o tym informować.

- Pamiętajmy, że klient nie jest specjalistą w dziedzinie rynku walutowego, nie jest specjalistą w dziedzinie kształtowania się kursów walutowych, i wobec tego nie ma tej wiedzy specjalistycznej towarzyszącej ryzyku kursowemu. Poza tym kurs złotego, wtedy kiedy na szeroką skalę udzielano tych kredytów, był bardzo wyśrubowany. Złoty w stosunku do franka był walutą nad wartościową, można powiedzieć, że osiągnął taki szczyt w stosunku do kursu franka. Wobec tego można było spodziewać się i prawdopodobnie banki o tym wiedziały, że w zasadzie kurs złotego może się dalej tylko osłabiać – zaznaczył prof. Kazimierczak.

Eksperci uważają, że dobrym prognostykiem dla frankowiczów jest umacniająca się złotówka. Jeszcze tydzień temu za jednego franka trzeba było zapłacić około 4,30 zł . Dziś cena ta waha się w okolicach 4 zł.

RIRM

źródło: RIRM, 31 stycznia 2015

Autor: mj