Formuła 1 - Grand Prix Wielkiej Brytanii
Treść
W niedzielę bolidy Formuły 1 wystartują po raz 64. w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii, a po raz 41. rywalizacja będzie się toczyć na jednym z najstarszych torów - Silverstone. Niedzielny wyścig wyznaczy półmetek rywalizacji kierowców o mistrzostwo świata Formuły 1. Niemal w połowie sezonu wykrystalizowała się już czołówka w stawce kierowców, przewodzi jej z dorobkiem 48 punktów Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari, który podczas wczorajszego treningu rozbił swój bolid, a wiceliderem - ze stratą dwóch punktów - jest Robert Kubica z BMW-Sauber. Podczas wczorajszego pierwszego otwartego treningu przed niedzielnym wyścigiem lider klasyfikacji mistrzostw świata Formuły 1 Felipe Massa z teamu Ferrari uzyskał najlepszy czas - 1.19,575. Brazylijczyk rozbił później swój bolid. W drugiej połowie sesji wpadł w poślizg i stracił kontrolę nad swoim ferrari, jadąc z prędkością około 210 km/h. Wypadł z toru i rozbił bolid o barierę ochronną. Brazylijczyk nie odniósł obrażeń. Massa wyprzedził kierowców McLarena-Mercedesa: o 0,012 s Fina Heikkiego Kovalainena oraz o 0,048 s Brytyjczyka Lewisa Hamiltona. Czwarty czas, gorszy o 0,373 s, uzyskał drugi kierowca Ferrari Fin Kimi Raikkonen, a piąty - 0,792 - Robert Kubica z BMW-Sauber. Partner polskiego kierowcy w BMW-Sauber, Niemiec Nick Heidfeld został sklasyfikowany na 13. miejscu, ze stratą 1,532 sekundy. W ogólnej klasyfikacji Kubica jest wiceliderem, wyprzedza o trzy punkty Fina Kimiego Raikkonena z Ferrari, a o osiem Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLarena-Mercedesa. Drugi kierowca BMW-Sauber - Niemiec Nick Heidfeld jest piąty, tracąc do lidera 20 punktów, a do Polaka 18. Polak przed miesiącem odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze, triumfując w Grand Prix Kanady. Poza tym jeszcze trzykrotnie zajmował miejsca na podium: był drugi w GP Malezji i GP Monaco, i trzeci w GP Bahrajnu. Przed dwoma tygodniami w wyścigu o GP Francji zajął piąte miejsce, a jego zespół miał wyraźne problemy ze znalezieniem właściwych ustawień bolidów. W niedzielę bolidy Formuły 1 wystartują po raz 64. w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii, a po raz 41. rywalizacja będzie się toczyć na jednym z najstarszych torów - Silverstone. - Bardzo ważny na Silverstone jest dobry docisk bolidu, szczególnie w bardzo szybkim pierwszym sektorze toru, zanim wjedzie się na kilka wolnych zakrętów. Dla kierowców ten obiekt jest ciekawą i dość urozmaiconą mieszanką. Spore znaczenie ma też wiatr, który może znacznie wpływać na sterowność bolidu. W dodatku angielska pogoda jest zawsze trudna do przewidzenia, a nagły deszcz może bardzo namieszać w stawce - powiedział Kubica. MB, PAP "Nasz Dziennik" 2008-07-05
Autor: wa