Dzieci wyrywane z rodzin
Treść
Jednym z najbardziej palących problemów wskazanych przez rzecznika praw dziecka Ewę Sowińską w sprawozdaniu za 2006 r. jest brak kompleksowego systemu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą, czyli systemu medycyny szkolnej. Do tej pory, mimo apeli RPD, gabinety lekarskie nie zostały w szkołach przywrócone. Zdaniem Ewy Sowińskiej, skutkiem tego będzie wzrost zagrożeń zdrowotnych wśród dzieci. Inny poważny problem to odnotowane w okresie sprawozdawczym przypadki odmowy zakładów opieki zdrowotnej wydania kart zgonu dzieci urodzonych przed 22. tygodniem ciąży. Karty te są potrzebne rodzicom do przeprowadzenia godnego pochówku dziecka. Do Biura Rzecznika Praw Dziecka zgłaszane były również przypadki śmierci dzieci w prenatalnej fazie rozwoju na skutek błędów lekarskich. Ze sprawozdania wynika, że w Polsce często łamane jest prawo dziecka do wychowania w rodzinie. W przekonaniu Sowińskiej, jedną z przyczyn jest niewystarczające wsparcie dla rodzin zagrożonych dysfunkcją i już dysfunkcyjnych. Rzecznik zwraca też uwagę na trudną sytuację materialną rodzin wielodzietnych - 90 proc. rodzin, w których notabene wychowuje się co trzecie dziecko - żyje poniżej minimum socjalnego, a ponad 30 proc. poniżej minimum egzystencji. Ich sytuację może poprawić m.in. wprowadzenie ulg podatkowych. Jak zauważa Sowińska, wciąż nie dopracowaliśmy się systemu przeciwdziałania przemocy w szkole. Wiele placówek nie radzi sobie z tym narastającym zjawiskiem. Wiele spraw, którymi zajmowało się Biuro RPD, dotyczyło także łamania praw dzieci niepełnosprawnych. Rodziny, w których dorastają, nie otrzymują skutecznej pomocy funkcjonalnej, edukacyjnej i ekonomicznej. Izabela Borańska "Nasz Dziennik" 2007-12-21
Autor: wa