Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Donald Tusk nie wie, czy stawi się na przesłuchaniu ws. katastrofy smoleńskiej

Treść

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział, że nie wie, czy przyjedzie do Warszawy na przesłuchanie w związku ze śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Zastrzegł, że nie będzie się zasłaniał immunitetem tak długo, jak nie będzie mu to przeszkadzało w pracy.

Były premier Polski został wezwany na przesłuchanie w charakterze świadka na 5 lipca. Chodzi o śledztwo dotyczące m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy.

Mecenas Henryk Lipski przyznaje, że sprawa przesłuchania wywołuje wiele emocji, ponieważ dotyczy przewodniczącego Rady Europejskiej. Jak tłumaczy, przesłuchanie Donalda Tuska w tej sprawie jest niezbędne.

Tylko poprzez przesłuchanie byłego premiera rządu możemy dojść do tego, jak było w rzeczywistości, a może do tego przyczyniła się była minister Ewa Kopacz, która tak wyraźnie w kilka dni po katastrofie mówiła, że polscy badacze „ramię w ramie” przeprowadzają badania z Rosjanami. Później się okazało, że była to nieprawda, a Ewy Kopacz nie było nawet w miejscu, gdzie te sekcje były przeprowadzane – wskazuje mec. Henryk Lipski.

Do końca roku prokuratura ma przeprowadzić jeszcze 36 ekshumacji. W przyszłym roku ma się odbyć 26. Decyzje prokuratury spotkały się ze sprzeciwem części rodzin ofiar.

W wyniku przeprowadzonych sekcji śledczy odkryli przypadki zamiany ciał, a także rażące błędy w rosyjskiej dokumentacji. Media informowały, że w jednej z trumien znaleziono dwie głowy, cztery miednice i trzy nogi.

RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 18 maja 2017

Autor: mj

Tagi: Donald Tusk nie wie czy stawi się na przesłuchaniu ws. katastrofy smoleńskiej