Dodatkowy miliard
Treść
zgasi protesty?Sejmowa Komisja Zdrowia jednogłośnie zaopiniowała zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na ten rok. Wzrost nakładów na świadczenia zdrowotne wzrósł o 858 mln 607 tys. złotych. Dotychczasowy plan finansowy został zatwierdzony przez ministra zdrowia 20 września 2007 roku. Najwięcej środków zostanie przeznaczonych na lecznictwo szpitalne - 712,4 mln złotych. Sześć dodatkowych milionów dostanie podstawowa opieka zdrowotna, a prawie 12 mln zł ambulatoryjna. Ma to umożliwić wyrównanie dostępności do specjalistów bez skierowania. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz stwierdził, że zwiększenie środków jest związane z deklaracją poprawy finansowania świadczeń medycznych wyrażoną przez minister zdrowia Ewę Kopacz. - Te pieniądze pomogą zakończyć negocjacje i wznowić je, zwłaszcza w tych szpitalach, gdzie umowy kończą się 28 lutego - powiedział. Marek Balicki (LiD) zwrócił się z propozycją, aby szacowane przez NFZ wyższe wpływy mogły być już teraz uwzględnione. - Dlaczego nie dokonać w styczniu takich zmian planu finansowego, żeby te zwiększone przychody uwzględnić i żeby już teraz, w styczniu, zawrzeć odpowiednie umowy ze świadczeniodawcami, żeby mogli prowadzić prawidłową, rozsądną gospodarkę finansową - pytali posłowie. Zwracali uwagę, że obecnie dyrektorzy mają umowy, które są niedoszacowane. Parlamentarzyści proponowali, by uwzględnić przychody, które będą w przyszłości. NFZ mógłby zaciągnąć kredyt i ustalić taki plan finansowy, żeby dać dyrektorom szpitali możliwość rozsądnego rozwiązania konfliktu płacowego i zaprowadzenia prawidłowej gospodarki. Jacek Paszkiewicz stwierdził, że zgodnie z prawem kredyt może zostać zaciągnięty przez NFZ tylko w przypadku braku płynności finansowej Funduszu, a taka sytuacja nie występuje. Krzysztof Sońta (PiS) zwrócił uwagę na trudną sytuację finansową hospicjów. Ksiądz Marek Kujawski prowadzący hospicjum Królowej Apostołów w Radomiu przedstawił problem różnic w liczbie świadczeń udzielanych w poszczególnych hospicjach. - Czy dałoby się ujednolicić stawki dla wszystkich hospicjów, żeby nie było sytuacji, że w tym samym województwie są różnice w wysokości przyznawanych środków finansowych przypadających na jednego pacjenta. Stawki są bardzo niskie, brakuje lekarzy i jest problem, czy hospicja będą działać - podkreślił ks. Kujawski. Tymczasem wczoraj prezydent Lech Kaczyński kontynuował konsultacje na temat projektów ustaw zdrowotnych, spotykając się z przedstawicielami OPZZ. Zapewnił, że to nie jest działanie zmierzające ku organizacji konkurencyjnego "białego szczytu" wobec inicjatywy rządu. Związkowcy nie kryli, że ich główną troską jest zapewnienie wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich pracowników. Joanna Kozłowska "Nasz Dziennik" 2008-01-23
Autor: wa