Do dwóch razy sztuka
Treść
Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu głosami 5 do 4 opowiedziała się wczoraj za odrzuceniem przez Senat sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za ubiegły rok. Za wnioskiem o odrzucenie sprawozdania jednogłośnie opowiedzieli się senatorzy Platformy Obywatelskiej. Ze sprawozdaniem komisja zapoznała się w połowie maja. Wtedy też po raz pierwszy jej posłowie przystąpili do głosowania w tej sprawie. Wynik był remisowy 4 do 4, gdyż na posiedzeniu komisji nie był obecny jeden z senatorów Platformy Obywatelskiej głosującej przeciwko sprawozdaniu. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz zdecydował jednak, że głosowanie należy powtórzyć, gdyż regulamin nie pozwala, aby komisja nie wyraziła jasnego stanowiska "za" czy "przeciw". - Traktuję to jako wymuszenie przez pana marszałka odrzucenia sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przez komisję - powiedział na posiedzeniu komisji senator Piotr Andrzejewski (KP PiS), przewodniczący senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Wypowiedź ta zbulwersowała senatorów Platformy Obywatelskiej. Jednakże wyraz swoim intencjom dali w głosowaniu w sprawie sprawozdania z działalności KRRiT. Tym razem komisja głosowała już w komplecie, a senatorzy PO jednogłośnie opowiedzieli się przeciw przyjęciu sprawozdania. Przeciwko wnioskowi o jego odrzucenie byli senatorzy z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. - W demokracji zawsze większość ma rację, chociaż nie ma racji - skwitował Andrzejewski. W sprawie sprawozdania z działalności KRRiT obok Senatu wypowie się również Sejm. Pod koniec maja odrzucenie sprawozdania zarekomendowała posłom sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Odrzucenie sprawozdania z działalności KRRiT mogłoby skutkować wygaśnięciem kadencji członków Rady, w przypadku gdyby obok Sejmu i Senatu sprawozdania nie zaakceptował również prezydent. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-06-04
Autor: wa