Bez awansu
Treść
Polscy siatkarze nie zajmą miejsca na podium Ligi Światowej. Wczoraj w Rio de Janeiro przegrali drugi mecz finałowego turnieju, tym razem z Serbią 0:3 (16:25, 18:25, 21:25), i odpadli z dalszej rywalizacji. Chcąc awansować do finału, nasi musieli z Serbią wygrać. Tymczasem wyszli na parkiet (bez kontuzjowanego Łukasza Kadziewicza, którego zastąpił Marcin Możdżonek) kompletnie rozkojarzeni i szybko oddali pole rywalowi. Przed pierwszą przerwą techniczną przegrywali 4:8, drugą 11:16. Dobrze grali jedynie zrywami, ale to było zbyt mało. Początek drugiego seta był bardziej wyrównany, obie drużyny grały punkt za punkt. Po przerwie (7:8) w poczynania Polaków wkradł się chaos, co przeciwnicy bezlitośnie wykorzystali. Błyskawicznie "odskoczyli" (11:16) i przewagi już nie oddali. Scenariusz kolejnej odsłony był bardzo podobny: znów wyrównane pierwsze minuty, potem zwiększająca się z upływem czasu inicjatywa Serbów. Ci wygrali pewnie i zasłużenie, a w walce o finał przyjdzie im zmierzyć się z Rosją. W drugiej parze Brazylijczycy zagrają z USA. Nasi odpadli w kiepskim stylu. Pisk "Nasz Dziennik" 2007-07-26
Autor: wa