13 karetek w 13 lat

Treść

Pracownicy limanowskiej Kolumny Transportu Sanitarnego sami zbierali pieniądze

LIMANOWA. W limanowskim pogotowiu ratunkowym pełni dyżury 13 karetek pogotowia. Jedna jest darem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pozostałe kupili mieszkańcy powiatu limanowskiego. Pieniądze na ich zakup zbierali czterokrotnie w ciągu minionych 13 lat pracownicy limanowskiej Kolumny Transportu Sanitarnego. Obecnie pogotowie ratunkowe limanowskiego szpitala jest jednym z najnowocześniejszych nie tylko w Małopolsce, ale i w kraju. Jako jedyne w Małopolsce dysponuje terenową karetką reanimacyjną.

Ludzie w czerwonych kombinezonach ze srebrnymi puszkami pojawiali się w niedziele pod kościołami, co tydzień w innej parafii. W ciągu 16 miesięcy trwania ostatniej akcji zebrali 187.256 zł. Kierowcy prowadzący kwesty w większości przypadków spotykali się z życzliwością, zdarzało się jednak, że musieli wysłuchać również cierpkich uwag na temat mizerii służby zdrowia. W ostatniej z akcji wsparcie zyskali ze strony samorządów dziewięciu gmin w postaci 44 tys. zł. Limanowscy radni przekazali blisko 27 tys. zł, a Starostwo Powiatowe - 32 tys. zł. Darczyńcami byli również przedsiębiorcy. W sumie zebrano prawie 290 tys. zł.

- Przed trzynastoma laty zdecydowaliśmy się na podjęcie akcji, ponieważ była to wtedy jedyna możliwa droga - powiedział Zbigniew Jeż, inicjator akcji społecznej zbiórki pieniędzy. - Dzisiaj mogę stwierdzić, że założony cel udało się nam osiągnąć, przede wszystkim dzięki - co trzeba mocno podkreślić - niesamowitej ofiarności mieszkańców naszego powiatu i niezwykłemu zaangażowaniu naszej 45-osobowej załogi.

Z zadowoleniem usłyszeliśmy deklarację ze strony starosty i dyrektora szpitala o zakupie dwóch kolejnych karetek. Pozwoli to na utrzymanie wysokiego standardu ratownictwa. (RM)

Transport sanitarny Szpitala Powiatowego w Limanowej dysponuje łącznie 22 pojazdami, obsługuje teren zamieszkały przez około 120 tys. ludzi. Pogotowie Ratunkowe posiada dwie podstacje: w Kamienicy i Mszanie Dolnej. Środki zgromadzone podczas zbiórek trafiały na konto Fundacji na Rzecz Rozwoju Placówek Służby Zdrowia Ziemi Limanowskiej. Zakupy samochodów były negocjowane z firmami Fiat Auto Poland, Andoria z Andrychowa i Renault, które udzielały zniżek sięgających 30 procent. Nad rzetelnością procedur zakupu czuwał radca prawny, księgowa oraz zespół trzech ordynatorów szpitala w Limanowej będących członkami Zarządu Fundacji.

"Dziennik Polski" 2005-07-08

Autor: ab